Szefem „wewnętrznej bezpieki” w ukraińskiej prokuraturze został obywatel Stanów Zjednoczonych, były federalny prokurator i pomocnik prokuratora USA Bogdan Witwicki.
Jego zadaniem, jako szefa tzw. Inspekcji Generalnej, ma być nabór kadr do prokuratury, a także śledzenie i eliminowanie złodziei i szpiegów w jej szeregach – taką misję powierzył Witwickiemu nowy szef ukraińskiej Prokuratury Generalnej Jurij Łucenko.
„Uzgodniliśmy z amerykańskimi partnerami format i grafik tworzenia Generalnej Inspekcji, która wytępi wilkołaki w pagonach” – poinformował Łucenko. W tym celu ma także zostać uchwalona specjalna ustawa, która nada amerykańskiemu prokuratorowi nadzwyczajne uprawnienia, w tym zwalnianie z pracy innych prokuratorów i wsadzanie ich do więzienia.
„Pierwszą czystkę w prokuraturze rozpoczniemy już wcześniej, siłami wewnętrznej służby bezpieczeństwa” – zapowiedział ukraiński Prokurator Generalny. Jednocześnie Witwicki – z pochodzenia Ukrainiec, którego nazywa się już w Kijowie „czyścicielem z USA” – ma sam sobie dobrać 30-osobowy zespół, który zajmie się tropieniem skorumpowanych prokuratorów.
Generalna Inspekcja ma podlegać wiceszefowi Prokuratury Generalnej Dawidowi Sakwarelidze – Gruzinowi, który wcześniej sam stał na czele tej formacji.
Przypomnijmy, że Jurij Łucenko został nowym Prokuratorem Generalnym Ukrainy 12 maja br. w atmosferze skandalu. Prezydent Petro Poroszenko wymógł w tym celu na parlamencie zmianę ustawy o prokuraturze, tak aby mógł nią kierować człowiek bez wykształcenia prawniczego.
Spowodowało to oskarżenia pod adresem prezydenta o próbę ponownego wprowadzenia w kraju rządów autorytarnych, niczym w czasach jego obalonego poprzednika Wiktora Janukowycza.
Kresy24.pl
6 komentarzy
tagore
24 maja 2016 o 21:19Kolejny plakat na spółdzielni oligarchów.
józef III
24 maja 2016 o 21:46… o święta naiwności …
Dzierżyński
25 maja 2016 o 09:34Taki zespół do czyszczenia prokuratury z śmieci przydałby się i u nas, może wtedy seryjni „samobójcy” przestali by grasować po Polsce?
jubus
25 maja 2016 o 11:52To tylko pokazuje, że Ukraina to nie kraj, a śmieszność. Czy w 45, oficjalnie, milionowym kraju, nie ma mądrych ludzi? Skoro tak, to taki kraj, nie zasługuje na istnienie, skoro inteligentnych ludzi, trzeba sprowadzać zza wielkiej wody, tudzież bliższego sąsiedztwa.
Ukraina, podobnie jak Polska to bananowa republika.
biełarusin
26 maja 2016 o 19:42Jubus, sam jesteś bananowym,…niegrzeczne chłopczysko
SPQR
29 maja 2016 o 10:41jak na dłoni widać że koszerne sępy z międzynarodowej szajki rozbójniczej rozrywają (U)padlińskie ścierwo banderowskie na strzępy.
Balcerowicz pojechał zabezpieczyć interesy szajki a teraz ten kolejny będzie przeganiał konkurencję ..i to wszystko w imię „rewolucji godności” z ze zbrodniarzami na sztandarach i rezunami na cokołach …,śmiech na sali ..