Minister Obrony Rosji w sentymentalnym wywiadzie wyznał, że był ochrzczony na Ukrainie i wojna między nią a Rosją jest niemożliwa.
Siergiej Szojgu powiedział, że Rosja i Ukraina wspólnie przeżyły wiele ciężkich prób, z których najstraszniejsza była II Wojna Światowa.
Wspomniał, że rodzina jego matki żyła na Ukrainie, a on sam ochrzczony został w cerkwi w miejscowości Stachanow.
„Jestem pewien, że w naszej historycznej pamięci nigdy nie będzie miejsca na konfrontację i wrogość”.
Jeśli idzie o dzień dzisiejszy, to zdaniem ministra, konflikt na Ukrainie może zostać rozwiązany jedynie przez bezwarunkowe wywiązanie się przez ten kraj z Porozumień Mińskich. Niestety Ukraina jak dotąd, pod różnymi pretekstami, uchyla się od ich wypełnienia wysuwając rozmaite, bezpodstawne zarzuty pod adresem Rosji.
Stosunki między Kijowem a Moskwą – kontynuuje najbliższy współpracownik Putina – bardzo pogorszyły się po zjednoczeniu Krymu z Rosją w marcu 2014 roku i po wybuchu konfliktu w Donbasie.
Ukraina niejednokrotnie obwiniała Rosję o udział w działaniach bojowych w tym regionie. Moskwa nieustannie dowodzi bezzasadności tych oskarżeń i podkreśla, że nie bierze udziału w tym wewnątrzukraińskim konflikcie.
Wywiad ukazał się we włoskim dzienniku „Il Giornale”.
Adam Bukowski
4 komentarzy
observer48
12 lipca 2018 o 21:08Podobno Szojgu jest Buddystą.
starszy oborowy
14 lipca 2018 o 20:14Raczej czcicielem Wielkiego Potwora …..
peter
13 lipca 2018 o 02:24Shojgu powiedzial /Jestem pewien, że w naszej historycznej pamięci nigdy nie będzie miejsca na konfrontację i wrogość”. Ukraina dla Rosjan to zaraz nastepny wrog po USA Co ten gosciu pier….li nie oglada wlasnej TV nie slucha swoich deputatow
Kocur
13 lipca 2018 o 07:56Kolejny sprawiedliwy się odezwał…