8 października eksplozja uszkodziła most, który łączy okupowany Krym z Rosją. Zdjęcia satelitarne firmy Maxar pokazują, że eksplozja zawaliła jeden pas mostu drogowego i uszkodziła tory kolejowe. Ukraina nie przyznała się do odpowiedzialności za incydent, ale dziennik New York Times doniósł, że anonimowy wysoki rangą urzędnik ukraiński stwierdził, że w eksplozji uczestniczył ukraiński wywiad.
Eksperci Amerykańskiego Instytutu Studiów Wojennych (ISW) uważają, że eksplozja nie doprowadzi na dłuższą metę do przerwania linii komunikacyjnych z Krymem, ale jej konsekwencje mogą na jakiś czas pogorszyć problemy w rosyjskiej logistyce. Zawalony pas mostu na autostradzie ograniczy ruch wojsk rosyjskich do czasu naprawy, zmuszając przynajmniej część rosyjskiej armii do korzystania przez pewien czas z przepraw promowych.
Rosyjskie siły prawdopodobnie nadal będą mogły transportować ciężki sprzęt wojskowy koleją, pisze ISW. Jednak kontrole bezpieczeństwa wszystkich pojazdów przejeżdżających przez most zostaną wzmocnione, co doprowadzi do opóźnień w ruchu rosyjskiego sprzętu wojskowego, żołnierzy i broni..
Zdaniem ISW, aby chronić reputację Władimira Putina, Kreml prawdopodobnie zrobi kozła ofiarnego z Ministerstwa Obrony za zniszczenie mostu Kerczeńskiego i inne rosyjskie niepowodzenia militarne. Ministerstwo wciąż nie wydało oficjalnego oświadczenia w sprawie incydentu.
Niektórzy zwolennicy wojny w rosyjskiej przestrzeni informacyjnej zauważyli, że Putin i jego otoczenie nie mogli od razu zareagować na eksplozję na moście, która ma wielkie znaczenie symboliczne. Niektórzy nawet po raz pierwszy wyrazili bezpośrednią krytykę Putina.
Jeden z blogerów wojskowych oświadczył, że jeśli Putin nie weźmie odwetu, „będzie to mylone ze słabością samego prezydenta”. Inny wskazywał, że hipokryzją Kremla jest wzywanie Rosjan do zgromadzenia się wokół Putina, gdy ten nie jest w stanie nawet komentować tak ważnych wydarzeń, jak zatopienie krążownika Moskwa, wymiana jeńców, w tym obrońców Azowstalu, czy załamanie się frontu na kierunku charkowskim. Rosyjscy blogerzy i propagandyści wezwali Kreml do wznowienia bombardowań ukraińskiej infrastruktury. Eksperci ISW zauważają jednak, że nie proponowali użycia taktycznej broni jądrowej przeciwko Ukrainie.
ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!