Około stu mieszkańców Czelabińska usiłowało wziąć szturmem budynek merostwa, aby wręczyć urzędnikom petycję domagającą się podjęcia zdecydowanych działań w walce ze smogiem.
Rozemocjonowany, rozkrzyczany tłum podjął próbę wdarcia się do biura mera.
Tego dnia wieczorem, 12 grudnia, w państwowym kanale Rosja 1 wyemitowano cykliczną audycję „60 minut”. W tym realizowanym na żywo programie wystąpił lider ruchu „Nowa Rosja” Nikita Isajew i opowiedział o czelabińskim szturmie i tragicznej sytuacji ekologicznej miasta.
Reakcja prowadzących była zdumiewająca. Poinformowali słuchaczy, że żadnej akcji tego typu w Czelabiński nie było. Jeden z nich poprosił nawet swojego gościa, aby „nie robił tu szumu i autoreklamy”. Jego koleżanka nazwała Isajewa „kłamczuszkiem krzykliwym”, a jego słowa „bzdurą”.
Na dowód swoich słów showmani z „60 minut” przeprowadzili transmisję z placu Rewolucji przy którym znajduje się gmach merostwa.
Audycja, i jej poziom, do obejrzenia poniżej. O Czelabińsku mowa jest na samym początku. Potem tematy zmieniają się jak w kalejdoskopie, a poziom idiotyzmu prezentowanego przez prowadzących program sięga zenitu.
Transmisję z Czelabińska pokazano w 5 minucie 20 sekundzie programu. W Moskwie był już wieczór, w Czelabińsku noc – różnica czasowa wynosi dwie godziny. Prowadzący pokazał ręką na monitor i powiedział: „Kamera online. Nie trzeba kłamać w tym studio”. Plac faktycznie jest pusty. Kto tego nie zobaczy, ten nie uwierzy. Program dla ludzi o mocnych nerwach.
Adam Bukowski
1 komentarz
Darek
16 grudnia 2018 o 20:39Niedawno na jednym z rosyjskich portali pojawił się tekst o smogu w Polsce. Nota autor tekstu, Polak z pochodzenia (a także zdeklarowany miłośnik Putina) podrzuca tam niemal wyłącznie złe informacje – specyficzna forma patriotyzmu którą nawet komentujący Rosjanie zauważyli. Jednym z pierwszych komentarzy był tekst „Kupiliby gaz z Rosji i po problemie”. No i się zaczęło, pozostali zaczęli podawać przykłady zasmrodzonych rosyjskich miast z wnioskiem „Kupiliby gaz z Rosji i po problemie”. Coraz częściej w komentarzach widać zmęczenie sytuacją które znika tylko po udanych atakach ich sołdatów.