Wiceminister spraw zagranicznych Białorusi Jurij Ambroziewicz wyraził „zaniepokojenie potencjalną letnią eskalacją kryzysu migracyjnego” na granicy Białorusi z krajami Unii Europejskiej.
Swoje „obawy” wyraził w Genewie na spotkaniu z zastępcą dyrektora generalnego Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji. To stanowisko objęła niedawno Amerykanka Amy Pope.
Według informacji Ministerstwa Spraw Zagranicznych Białorusi, Ambroziewicz przekazał na spotkaniu z Amy Pope, że jest również zaniepokojony „brakiem jakichkolwiek kontaktów między Polską, Litwą i Łotwą z rządem Białorusi w tej sprawie, której rozwiązania nie mogą zapewnić jedynie jednostronne wysiłki Mińska”.
Według Ambroziewicza odmowa współpracy Polski i państw bałtyckich na wspólnej granicy, czyni je „w pełni odpowiedzialnymi za rozwój przestępczości zorganizowanej związanej z nielegalnym przekraczaniem białoruskiej granicy przez cudzoziemców w kierunku Unii Europejskiej” oraz związane z tym „cierpienie i śmierć uchodźców”.
Tymczasem w sieci krąży wiele nagrań, potwierdzających, że procederem przyprowadzania migrantów pod polską granicę i zmuszania ich do jej forsowania koordynują białoruskie służby.
Dziennikarskie śledztwo wskazuje, że sytuacja na granicy polsko-białoruskiej, którą oglądaliśmy do czasu powstania na granicy ogrodzenia naszpikowanego elektroniką, to specoperacja pod kryptonimem „Śluza” realizowana przez ludzi Aleksandra Łukaszenki.
Jak przypomina Radio Svaboda (Wolna Europa sekcja białoruska) w lipcu 2021 roku Aleksander Łukaszenka zapowiedział, że ze względu na nałożone na Mińsk sankcje, Białoruś nie będzie już ograniczać nielegalnej migracji do krajów UE.
Wzmożenie migracyjne jako pierwsza odczuła Litwa. Już wiosną 2021 roku na granicy odnotowano wielokrotny wzrost liczby nielegalnych migrantów. Po tym, jak Wilno zdecydowało się nie zatrzymywać migrantów, tylko odsyłać ich na Białoruś, przepływ nielegalnych imigrantów został przekierowany do Polski, która wzięła na siebie cały ciężar, Łotwa w mniejszym stopniu.
ba za svaboda.org
5 komentarzy
PI Grembovitz
14 czerwca 2023 o 17:03Biała Ruś w awangardzie wojny.
A ludzie!?
Andaluzja
14 czerwca 2023 o 18:29Kibole do ochrony granic!
mmmm
14 czerwca 2023 o 19:07Zrobilibysmy to samo ale nie ma chetnych migrantow do przekraczania granicy w druga strone. Dziwne nie? Wola przebywac na tym zgnilym Zachodzie gdzie rzadza pedofile i geje (cytujac wschodnie artykuly) niz zamieszkac w kraju mlekiem i modem plynacym do ktorego podobno Polacy masowo jezdza kupowac sol i kasze 😀
Jagoda
15 czerwca 2023 o 05:43Naprawdę nikt na Świecie nie chce dobrowolnie zaznać ruSSkiego mira ?
Jagoda
15 czerwca 2023 o 21:03Mój tato dwa lata służył w Wojskach Ochrony Pogranicza i wiele razy mi opowiadał, że do takich nachodźców po prostu strzelało się ostrą amunicją. W 1986 roku mieszkałam w Berlinie Wschodnim tuż przy samym murze na którym co pewien odcinek były umieszczone automaty strzelnicze. Tak powinna wyglądać i być traktowana granica RP nie tylko od wschodu bo należy pamiętać o tym, że otaczają nas same wrogie państwa (z tymczasowo uśpionym miliotaryzmem) łącznie z tymi za Bałtykiem.