Być może nieprzypadkowo miesiąc przed szczytem Amerykanie radykalizują stanowisko w sprawie Nord Stream 2. Rzecznik ambasady USA w Berlinie potwierdził w niedzielę, że ambasador Richard Grenell wysłał do realizujących projekt gazociągu Nord Stream 2 zachodnich koncernów list z zapowiedzią objęcia ich amerykańskimi sankcjami, jeśli nie wycofają się z tego przedsięwzięcia. Dotąd Grenell zapowiadał w mediach chirurgiczne cięcie wymierzone w podwykonawcę Allseas. Być może w zamian za szczyt Polacy mogliby oczekiwać od Amerykanów bardziej stanowczego działania przeciwko Nord Stream 2 – pisze Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny portalu BiznesAlert.pl
Ministerstwo spraw zagranicznych Iranu wezwało chargé d’affaires z Polski, by przekazać mu notę protestacyjną przeciwko globalnemu szczytowi na temat przyszłości Bliskiego Wschodu zorganizowanego przez nią wraz z USA w dniach 13-14 lutego.
USA oskarżają Iran o destabilizowanie Bliskiego Wschodu poprzez wsparcie terrorystów Hezbollahu i innych organizacji, które biorą udział w konfliktach w Jemenie, Syrii, Iraku i Libanie.
Polska już straciła na pogorszeniu relacji USA z Iranem. Polskie spółki naftowe PKN Orlen i Grupa Lotos były zainteresowane importem ropy naftowej z Iranu, jednak po tym, gdy okazało się, że Amerykanie po wyjściu z porozumienia nuklearnego w 2018 roku przywrócą sankcje wobec tego kraju, polskie firmy wycofały się z zabiegów o kontrakty terminowe. Mimo to najwięksi klienci na ropę irańską zostali wyłączeni spod reżimu obostrzeń.
Pierwszym zyskiem z wzięcia odium szczytu na siebie mogłoby być więc dopuszczenie przez USA polskich firm naftowych do kontraktów na dostawy ropy irańskiej poprzez dołączenie ich do listy podmiotów wyłączonych spod sankcji amerykańskich. Nie wiadomo jednak, czy w obliczu sporu o szczyt bliskowschodni Irańczycy byliby dalej zainteresowani dostawami ropy do Polski. Tymczasem przez właściwości chemiczne jest to najciekawszy „zamiennik” ropy rosyjskiej.
Być może nieprzypadkowo miesiąc przed szczytem Amerykanie radykalizują stanowisko w sprawie Nord Stream 2. Rzecznik ambasady USA w Berlinie potwierdził w niedzielę, że ambasador Richard Grenell wysłał do realizujących projekt gazociągu Nord Stream 2 zachodnich koncernów list z zapowiedzią objęcia ich amerykańskimi sankcjami, jeśli nie wycofają się z tego przedsięwzięcia. Dotąd Grenell zapowiadał w mediach chirurgiczne cięcie wymierzone w podwykonawcę Allseas. Być może w zamian za szczyt Polacy mogliby oczekiwać od Amerykanów bardziej stanowczego działania przeciwko Nord Stream 2.
(…)
Cały tekst tutaj.
fot. US Department of State, Wikimedia Commons, CC
4 komentarzy
gegroza
16 stycznia 2019 o 19:01Nic nie zyskamy – natomiast znów stracimy. nasza polityka międzynarodowa jest antypolska od lat. To wręcz dywersja.
observer48
16 stycznia 2019 o 23:59Gdyby Amerykanie rzeczywiście ukatrupili NS2, gra byłaby warta więcej, niż świeczki. Wynik tej konferencji wcale nie musi być niekorzystny dla Iranu i Irańczyków.
Kazimierz S
17 stycznia 2019 o 19:42Serdecznie gratuluję dobrego tytułu !! Po drugie coraz rzadziej spotykane zjawisko w mediach, a po pierwsze zawsze powinno się głosić prawdę, a nie jak Polscy politycy, którzy twierdzą „to szczyt nie o Iranie, a o Bliskim Wschodzie”.
Moja odpowiedź na Państwa pytanie: Kopa w cztery litery.
Za mało jeszcze niewinnej krwi Wojsko Polskie przelało w Iraku i Afganistanie, więc pcha się jeszcze do ich sąsiada – i to dużo większego. A Iran ma rakiety międzykontynentalne, a jedynym czym moglibyśmy im zagrozić to okręty podwodne z rakietami manewrującymi – ale PiS wstrzymał ich budowę.
Redakcję interesuje co ma do powiedzenia jakiś dziennikarz, zamiast ktoś kto w temat jest zaangażowany.
Skoro z ramienia USA będzie Sekretarz Stanu, to co ma w tej sprawie do powiedzenia nasz Polski Sekretarz Stanu ds.Dialogu Międzynarodowego, a jednocześnie senator – zatem Państwa (K24) niejako szef – czyli Pani Anna Maria Anders ????
grzegorz
21 stycznia 2019 o 13:00Poklepanie po zgarbionych plecach – to dostanie.