Łotewski regulator rynku elektronicznego, Łotewska Narodowa Rada Elektronicznych Masowych Mediów, nałożyła karę na opozycyjną wobec Putina rosyjską telewizję Dożd w wysokości 10 tys. euro. Powodem było opublikowanie w jednym z programów mapy przedstawiającej Krym jako część Rosji oraz nazywanie rosyjskich wojsk na Ukrainie „naszymi wojskami”. Ponadto jeden z prezenterów chciał zbierać pomoc dla rosyjskich okupantów.
To nie wszystko. Łotewska rada wszczęła postępowanie administracyjne wobec telewizji Dożd. Jej dyrektor Ivars Abolins oświadczył, że kanał w ciągu ostatnich miesięcy jeszcze dwukrotnie złamał zasady obowiązujące media na Łotwie.
Po trzech stwierdzonych złamaniach tych zasad łotewska rada ma prawo pozbawić kanał licencji na Łotwie.
Telewizja Dożd była ostatnią nadającą naziemnie opozycyjną telewizją rosyjską. Po rozpoczęciu obecnej rosyjskiej pełnoskalowej inwazji na Ukrainę reżim Putina zlikwidował stację. Duża część dziennikarzy udała się na emigrację na Łotwę i po paru miesiącach zaczęła stamtąd nadawać.
Duża część rosyjskiej emigracyjnej opozycji (choć trzeba powiedzieć sprawiedliwie, że nie wszyscy jej działacze i sympatycy) ma problem z pełnym poparciem Ukrainy w wojnie obronnej przeciwko agresji rosyjskiej, nie potrafi w pełni odciąć się od terrorystycznego państwa rosyjskiego, skupia się na drugorzędnych sprawach (jak na przykład kwestii zakazu wjazdu Rosjan do UE), a czasem, jak we wspomnianym wyżej przypadku, wręcz rezonuje z kremlowską propagandą.
Dożd wczoraj był krytykowany również za to, że jego dziennikarz i prezenter Aleksiej Korostieliej oświadczył, że ma nadzieję, że „będziemy w stanie pomóc wielu żołnierzom, na przykład ze sprzętem i podstawowymi udogodnieniami na froncie”
Wezwał przy tym widzów, by podzielili się swoimi historiami i doświadczeniami związanym z mobilizacją w Rosji.
Potem redaktor naczelny Telewizji Dożd Tichon Dziatko przeprosił za zamieszanie argumentując, że telewizja nie chce pomagać rosyjskiej armii, i że „wprowadzające w błąd” wideo z wypowiedzią Korostieleja zostało usunięte. To nie wszystko stacja zwolniła także Korostieleja.
Oprac. MaH, themoscowtimes.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!