3 lutego białoruskie media transmitują „Wielką dyskusję” z prezydentem. Aleksander Łukaszenka na wstępie oświadczył, że zaproszenie otrzymali tylko przedstawiciele tych mediów, które kochają swój kraj, nawet opozycyjnych – podkreślił. „Piątej kolumny tu nie ma”, zaznaczył.
Spotkanie rozpoczęło się punktualnie o godzinie 10 miejscowego czasu.
Wewnątrz łukaszenkowskiej drużyny dojrzewa rewolucja
„Mówicie, że w zespół Łukaszenki dojrzewa rewolucja, i że wkrótce zostanie obalony. Niech obalają”, ale ja swojej polityki nie zmienię” – powiedział Łukaszenka. -Nie będzie żadnej prywatyzacji i reform, – dodał.
„Nie mogę się cofnąć”, „jestem złym ekonomistą”, „nie zgadzam się na inny model funkcjonowania Białorusi” – powtarzał ciągle dyktator, odpowiadając na pytania natury ekonomicznej.
„Nie wszystko udało nam się z tą wielowektorowścią….Lecieliśmy na jednym skrzydle, dokąd zalecieliśmy sami wiecie (z Rosją – red.). Według niego, Białoruś nie ma innego wyjścia, jak rozwijanie polityki wielowektorowej.
Temat Rosji
„Temat stosunków z Rosją jest bardzo ostry. Boję się powiedzieć coś zbędnego. Nie powinienem rozmieniać się na drobne, odkrywając karty, wiele rzeczy się dzieje, o czym wy wiedzić nie powinniście…
Chcę, żebyście wiedzieli jedno. Uczyłem się w szkole rosyjskiej pod Smoleńskiem, moja matka była dojarka-komunistą. Dopóki jestem prezydentem, żaden kamień na człowieka rosyjskiego rzucony nie będzie. Ale w Rosji – całe morze różnych sił…”
Rosyjskiej ropy nie będzie
„Różne siły są też w kierownictwie Rosji. Szkoda, że niektóre rzeczy – które się tam dzieją, są w sprzeczności ze stanowiskiem prezydenta. Ostatnie obostrzenie naszych stosunków – to nie po raz pierwszy. Rosja często rzucała się na rurę gazową i ropę naftową, tak jak dziś. Tylko dlaczego tak okrutnie? Po co nas brać za gardło?
Obejdziemy się bez rosyjskiej ropy. Tak, będzie trudno, drogo, ale wolności nie można mierzyć pieniędzmi. Znajdziemy wyjście. Rosja tego nie rozumie jeszcze, oni tam myślą że będziemy trzymać ich rękę.
Dlaczego takie przesilenie? W Rosji pojawiło się takie przekonanie, że Białoruś odejdzie, że Makiej (szef MSZ) jest głównym wrogiem, który prowadzi Białoruś na Zachód. Ale mówię; żaden Makiej nie prowadzi rozmów bez zgody prezydenta, nie negocjuje ani w Brukseli, ani Berlinie, ani Waszyngtonie. Stanowisko jest wypracowane i ustalone. Nawiasem mówiąc, wiecie co mówił mi Putin? On powiedział mi wprost: Nie kłóć się z Zachodem, bo potem mnie pytają, dlaczego popieram dyktatora”.
Federacja Rosyjska nie chce rozmawiać z naszymi ministrami – postawa lekceważąca
W kwestii gazowej pracowaliśmy z Rosją w formule równych cen. Gaz nie jest wymienialny na rynku, tak jak ropa naftowa? Mam rację, czy nie? Spadły ceny na ropę naftową, i gaz ziemny po 83 dolary. Ale Rosjanie mówią, nie, nie będziemy sprzedawać wam po tej cenie, płaćcie po 132 i tak dalej… A my powinniśmy do 1 stycznia już zakończyć negocjacje.
Nasi ministrowie tam przyjeżdżają ( do Moskwy), a tam nie chcą z nimi rozmawiać. Okazują lekceważącą postawę. Ja Putinowi powiedziałem: jeśli wy tak z naszymi ministrami postępujecie – nie przyjedziemy do was więcej. Ale nic się nie zmieniło, ministrowie siedzą i czekają w recepcji od rana do wieczora”.
Potem spotkałem się z patriarchą Cyrylem. Siedzieliśmy do 2 w nocy, rozmawialiśmy o gazie. Co to jest te 500 milionów dla „Gazpromu”? Dlaczego oni się tak zachowują? Czy dla nich interesy „Gazpromu” są ważniejsze od Państwa? Uważam to za kpiny. Napisałem odręcznie do Putina: – Nie musimy iść tą drogą. Najbliżsi sobie ludzie zaczynają „wyrywać sobie rzepę”.
„Wrogowie!”
O Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej
„Myśleliśmy, że ten sojusz zostanie utworzony na równych warunkach. Ale teraz Białoruś straciła 15 mld dolarów, ze względu na nierówne ceny. A teraz dali nam 5 mld dolarów kredytu. To znaczy, zabrać 15 US i pod do 5 na procent. Wrogowie!
Pamiętacie „Ojciec chrzestny-1”, „Ojciec chrzestny-2”. Ile ich tam było? Cztery części? Do znieważania dochodzi! Nawet Seredicz (red. naczelny opozycyjnej Narodnej Woli- red,) nigdy tak o mnie nie pisał, choć mógł.
NATO
Do NATO nie pójdziemy, nie będzie wojny, ale będziemy się bronić, bronić naszej niepodległości (przed Rosją). My niczego nie zniszczyliśmy, to oni dzielą nas. Nie mamy umowy wizowej z Rosją, będziemy wpuszczać do kraju bez wizy, kogo tylko zechcemy. Oni sami nie wiedzą, kogo wpuszczają do siebie, nawet terrorystów”, – powiedział Łukaszenka.
„W Stanach Zjednoczonych – 80 procent Żydów. Nauczą Trumpa”
„Zaskakuje Rosja. Trump doszedł do władzy – wydaje się, że Białorusini nie mogą na nic liczyć. Uspokójcie się, nie róbcie gorzej Trumpowi. Prawie zrobili go prezydentem. Trump – jest prezydent Ameryki. Jego hasło brzmi: sprawić, aby Ameryka była silna.
Ameryka wybrała pro-amerykańskiego prezydenta, nie prorosyjskiego czy probiałoruskiego. Przeżyłam to wszystko – kiedy wchodzisz na szczyt spoza elit władzy. Ale w Ameryce jest wielu inteligentnych ludzi – 80 procent Żydów. Podpowiedzą i pomogą. Ale całego świata on nie zmieni”, – powiedział – Łukaszenka o nowym amerykańskim prezydentem Donaldzie Trumpie.
Przywódcy Rosji „zazdroszczą” popularności Łukaszence
Łukaszenka powtórzył, że Białoruś przetrwa bez Rosji – „Jestem tego pewien, ale jeśli się rozejdziemy, to przywrócić, zasypać te podziały będzie trudno, na to będą potrzebne dekady: I Putina nie będzie, i Łukaszenki nie będzie. Dlaczego oni to robią? W Rosji jest zbyt wysoki poziom mojej popularności, i w regionach, no to trzeba go obniżyć. Ale ja nie pretenduję na żadne stanowiska, robienie tego nie ma sensu. Nikt w Rosji nie uwierzy, że Łukaszenka jest wrogiem, jeśli będziecie podtrzymywać taka retorykę, to wasza władza się na tym spali…
Łukaszenka boi się rewolucji:
„Jeśli źle rządzę, to trzeba po prostu mnie wymienić w następnych wyborach prezydenckich. W następnych! Nie organizować rewolucji, Majdanów. Nie dlatego, że źle wyszedł na tym Janukowycz, i że Łukaszenka na tym wyjdzie źle. To wam będzie wstyd, wam narodowi białoruskiemu”- podkreślił Łukaszenka. „Ten majdan, to skaza na ukraińskim narodzie, to jest piętno. No co, zmienili władzę – i co teraz mają?”, – zapytał.
Kresy24.pl
7 komentarzy
miki
3 lutego 2017 o 12:32Zaczęło się ….
Jan
3 lutego 2017 o 13:18Ale mówi ! Jeszcze nigdy tak nie mówił ! Ja tylko życzę Białorusi, żeby nie napadli na nich druzja ze wschodu. Przy okazji znalazłem stream do Tv Bialoruś 24. http://www.tvr.by/televidenie/belarus-24/. Tam transmitują. Niestety niewiele rozumiem. To po rosyjsku czy białorusku ? Raczej chyba pa ruski.
Polak z Białorusi
3 lutego 2017 o 14:07Janku,Łuka nigdy nie mówił i nie będzię mówić po białorusku.Pisałem nie jeden raz. Tylko po rosyjsku…
jas
7 lutego 2017 o 17:25Białorusini dzięki niemu nie mają swojej flagi, godła , języka no ale sami to sobie wybrali !
reut
3 lutego 2017 o 13:30Hmmm przypomina trochę paplaninę Bolka – widocznie na starość wszystkim narcyzom w ten sposób odbija.
Ale jest faktem że gra ostro (z Putinem) – nie łudźmy się to element gry Baćki o zwiększenie kredytu i obniżenie cen ropy i gazu z Rosji.
Baćka robi przetarg kto da więcej (UE czy Rosja) – i to show to element tej zagrywki.
Polak z Białorusi
3 lutego 2017 o 14:17Brawo,Reucie!Dodam, że Łuka swe stanowisko i Białoruś traktuje jako własność, dla tego wiele ludzi łudzą się że będzie bronił Białorusi.To jest błąd! ..Będzie bronił i zawsze to robi , wyłącznie swe krzesło…Lecz doskonale rozumie, że bez niepodległej Białorusi i krzesła nie będzie…ale jak był draniem, to i zostanie nim…Amen..
Jan
3 lutego 2017 o 15:25@Polak z Białorusi – Tak przypuszczałem, że to ruskij jazyk. Myślę, ze to co powiedział Łukaszenka pokaże się na YouTube z tłumaczeniem angielskim. A może w ogóle niepotrzebnie się tym podniecam, jakby to było, nie wiem jakieś nowe otwarcie na Białorusi… Najbardziej rozśmieszyło mnie, co powiedział Baćka, że jak się wam prezydent nie podoba to zmieńcie go, jak będą wybory. Już sobie to wyobrażam, te białoruskie , demokratyczne wybory …. ha, ha.