Amerykańska stacja CNN twierdzi, że Rosja, mimo fatalnej sytuacji swoich wojsk, odciągała wycofanie spod Chersonia tak długo jak się dało czekając na wybory parlamentarne w USA, szacując że zwycięstwo Ukrainy w obwodzie chersońskim przed wyborami przysporzyłoby punktów Partii Demokratycznej, a więc obozowi prezydenta USA Joe Bidena.
CNN powołuje się na źródła w wywiadzie USA.
Jednak, jak podaje CNN powołując się na wypowiedzi kilku urzędników amerykańskich, Rosja przeceniła wpływ wojny na Ukrainie na wybory w USA. Według źródeł CNN pokazuje to też, że rosyjskie operacje informacyjne są bezskuteczne.
Biden zresztą też powiedział 9 listopada, że wydaje mu się interesujące, że Rosjanie „przedłużali do zakończenia wyborów podjęcie decyzji, którą, jak wiedzieliśmy, mieli podjąć”.
CNN twierdzi także powołując się na swoje źródła, że wybory nie były jedyną przyczyną ucieczki Rosji. Rosja miała przygotowywać się do wycofania przez kilka tygodni.
Jak zauważaja dziennikarze, doniesienia te pokazują, że Rosja liczyła, że przejęcie przez Partię Republikanską pełnej kontroli nad Kongresem spowoduje co najmniej zmniejszenie pomocy wojskowej dla Ukrainy.
Wśród Republikanów (ale też wśród Demokratów) byli w kampanii wyborczej kandydaci podważający sens wojskowego wsparcia Ukrainy, niektórzy kandydaci czy wspierający ich publicyści i inny elektorat wręcz powtarzały czasem propagandę Rosji, że powodem wojny jest dostarczanie broni Ukrainie. Ale w „mainstreamie” obu partii i tak obowiązuje twarde porozumienie co do wspierania Ukrainy.
Wydaje się więc, że założenia Rosji i tak były przejawem życzeniowego myślenia.
Ostateczne wyniki wyborów będą znane w grudniu, ale obserwatorzy amerykańskiej sceny politycznej są przekonani, że na podstawie znanych już wyników z okręgów nie doszło do przewidywanego triumfu Partii Republikańskiej.
Oprac. MaH, unian.net
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!