
Na pierwszym planie pzywódcy Rosji, Chin i Korei Północnej w Pekinie. Fot: kremlin.ru
Kraj ten jest głównym celem Chin, które systematycznie wspierają Rosję.
Tajwan stał się największym na świecie importerem rosyjskiej nafty, mimo że uważa się za sojusznika Ukrainy. W pierwszej połowie tego roku wyspa zaimportowała ropę naftową z Rosji o wartości 1,3 miliarda dolarów, pomimo przystąpienia do sankcji wobec Moskwy, donosi The Guardian.
Od momentu agresji rosyjskiej na Ukrainę, czyli od 2022 roku, średni miesięczny import rosyjskiej nafty na wyspę wzrósł prawie sześciokrotnie. W porównaniu z pierwszą połową 2024 r. import produktów naftowych na Tajwan wzrósł w tym roku o 44%.
Agencja Unian przypomina, że po pełnej inwazji Rosji na Ukrainę, Tajwan przyłączył się do międzynarodowych sankcji wobec Moskwy. Wprowadził również kontrolę eksportu, aby uniemożliwić rosyjskiemu wojsku wykorzystanie zaawansowanego technologicznie sprzętu z wyspy.
Na szczeblu dyplomatycznym kraj regularnie deklaruje poparcie dla Ukrainy w jej wojnie z Rosją. Jednak pomimo przyłączenia się do innych sankcji wobec Rosji, Tajwan, którego energia w dużej mierze opiera się na imporcie, nie nałożył ograniczeń na zakup rosyjskich paliw kopalnych.
Łącznie od lutego 2022 r. wyspa zaimportowała 6,8 mln ton rosyjskiej nafty o wartości 4,9 mld dolarów, co stanowi 20% całkowitego eksportu tego produktu naftowego z Rosji.
Tymczasem tajne dokumenty, do których dotarła grupa hakerów Black Moon, i które zweryfikował brytyjski think-tank Royal United Services Institute (RUSI), wskazują, że Rosja pomaga Chinom przygotować się do ataku na Tajwan.
Moskwa zgodziła się podzielić z Pekinem swoją wiedzą i technologią w zakresie walki powietrznej — jednego z nielicznych obszarów, w których rosyjska armia wciąż przewyższa chińskie siły zbrojne.
W ramach porozumienia Rosja ma wyposażyć i przeszkolić chiński batalion powietrznodesantowy, a także przeprowadzić szkolenie na terytorium Chin, dotyczące zrzutów pojazdów opancerzonych z powietrza.
Według analityków Royal United Services Institute (RUSI), współpraca ta może znacząco zwiększyć zdolność Chin do przeprowadzenia szybkiej i skutecznej operacji desantowej — potencjalnie przeciwko Tajwanowi.
Z kolei amerykański wywiad ocenia, że Pekin planuje inwazję na Tajwan do 2027 roku — i każdy taki transfer wiedzy wojskowej może przyspieszyć przygotowania do tej operacji.
ba za unian.ua/theguardian.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!