Ciasto na drewnianym wałku (V)

Fot ShutterStock

Sękacz z Puszczy Rominckiej

To ciasto, wypiekane od wielu lat m.in. przez Bożenę Mikielską z Lenkupi, urokliwej wsi położonej w powiecie gołdapskim, zostało wpisane na prowadzoną przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi „Listę Produktów Tradycyjnych”, w kategorii wyrobów piekarniczych i cukierniczych!

Fot ShutterStock

Sękacz z Puszczy Rominckiej może być wypiekany wyłącznie nad ogniem rozpalonym z drewna liściastego, dzięki czemu jest bardziej delikatny i soczysty. Składnikiem, który wyróżnia to akurat ciasto jest dodatek aromatu arakowego, dzięki czemu wyczuwalna jest wyraźna anyżowa nuta alkoholu. Dodajmy, iż arak – o proweniencji arabskiej – jest otrzymywany przez destylację sfermentowanego zacieru ryżowego lub daktylowego, z dodatkiem melasy z trzciny cukrowej, a jego obecność w „polskim” cieście fantastycznie pokazuje jak przenikają się tradycje kulinarne różnych stron świata.

Wydarzeniem, które promuje wypiek z Puszczy Rominckiej jest „Święto Sękacza”, które odbywa się od kilkunastu lat, w okresie letnim w Żytkiejmach – wsi leżącej na skraju puszczy. „Święto Sękacza” propaguje wiedzę o tradycjach kulinarnych regionu, zwyczajach i obrzędach i dzięki niemu ciasto z Puszczy Rominckiej jest coraz bardziej rozpoznawalne w Polsce.

RES

Podziel się tym z innymi. Udostępnij na:

Powiązane wiadomości:

Przysmak hrabiego Stroganowa (IV) „Chleba naszego powszedniego…” (V) „Chleba naszego powszedniego…” (IV) „Chleba naszego powszedniego…” (III) „Chleba naszego powszedniego…” (II)