
Fot. ShutterStock
„Niech każdy rozważy, ilu ludzi popsuło sobie żołądki źle sporządzonym i niewypieczonym chlebem!” – przestrzegali już w 1911 roku lwowscy nauczyciele piekarstwa Stanisław Długoszowski i Jerzy Horowski w znakomitej książce „Piekarstwo w teoryi i praktyce. Pierwszy podręcznik w języku polskim do nauki piekarstwa”. I jakże celnie odnotowywali dalej: „Chleb stanowi artykuł żywności każdego prawie człowieka na kuli ziemskiej. Pod wyrazem «chleb» rozumie się dzisiaj również wszelkie artykuły żywności, a nawet w ogólności potrzeby ludzkie, co zresztą streszcza się w naszej modlitwie porannej w słowach: «Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj»”.
Chleb – pożywienie i magia
Chleb od wieków zajmuje najważniejsze miejsce w pożywieniu, obyczaju, tradycji oraz wielu obrzędach religijnych czy rodzinnych. Umiejętność jego wypieku była kiedyś – zwłaszcza na wsi – powszechna, jednocześnie jednak była to sztuka pełna tajemnic, pułapek i pilnie strzeżonych zawodowych albo rodzinnych sekretów. Przed setkami lat chleb był produktem cennym, starannie przygotowywanym oraz z pietyzmem przechowywanym i spożywanym. Jego jakość przesądzała o jakości jedzenia w ogóle nie tylko dlatego, że chleba jedzono sporo, ale także dlatego, że chleb był podstawą do przygotowywania szeregu innych dań, sosów, dodatków czy półproduktów.

Zbiory Autora
Ale chleb to także wielki symbol, jeden z najważniejszych dla wszystkich chrześcijan! To Jezus Chrystus, w przeddzień ukrzyżowania, nakazał swoim uczniom, by obchodzili łamanie chleba – Wieczerzę Pańską. Apostoł Paweł tłumaczy to dokładniej, pisząc:
„Albowiem ja przejąłem od Pana to, co wam przekazałem, że Pan Jezus tej nocy, której był wydany, wziął chleb, a podziękowawszy, złamał i rzekł: Bierzcie, jedzcie, to jest ciało moje za was wydane; to czyńcie na pamiątkę moją. Podobnie i kielich po wieczerzy, mówiąc: Ten kielich to nowe przymierze we krwi mojej; to czyńcie, ilekroć pić będziecie, na pamiątkę moją. Albowiem, ilekroć ten chleb jecie, a z kielicha tego pijecie, śmierć Pańską zwiastujecie, aż przyjdzie”.
Tu jednak opowiemy o chlebie codziennym – nie eucharystycznym!
RES
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!