Chiny zwróciły się do władz Białorusi o normalizację stosunków z Polską, poinformował portal Nasza Niwa, powołując się na źródło bliskie kręgom dyplomatycznym.
Dziennikarze spekulują, że prośba Chin o normalizację stosunków polsko-białoruskich może oznaczać, że jeden z najsłynniejszych białoruskich więźniów politycznych Andrzej Poczobut wyjdzie wreszcie na wolność, o co zabiegają władze Rzeczpospolitej od 2021 roku.
16 września Aleksander Łukaszenka podpisał dekret o „ułaskawieniach w przededniu Dnia Jedności Narodowej”. Według oficjalnych źródeł tym razem z niewoli wyjdzie 37 osób, chodzi o osoby skazane za tzw. przestępstwa ekstremistyczne. Tym sformułowaniem reżim Łukaszenki zwykle opisuje uczestników protestów przeciwko sfałszowanym wyborom prezydenckim w 2020 roku i protestów przeciwko rosyjskiej agresji na Ukrainę w 2022 roku.
Na razie nie ma informacji, aby wśród uwolnionych znalazł się Andrzej Poczobut.
Od lipca br., reżim ukaszenki zwolnił 120 politycznych. Dodajmy, że według szacunków obrońców praw człowieka na dzień 17 września, na Białorusi jest 1341 więźniów politycznych, według innych źródeł opozycyjnych, jest ich około 5 tysięcy. Z jakiegoś powodu władze RB wypuszczają politycznych w małych grupach
Tymczasem jak wskazuje na portalu Svaboda.org białoruski politolog Walery Karbalewicz, te rozciągnięte w czasie uwalnianie więźniów, które w rzeczywistości przerodziło się w kampanię polityczną, jest do czegoś potrzebne reżimowi.
Choć na zewnątrz mogłoby się wydawać, że wszystko idzie dobrze: gospodarka rośnie, płace rosną, opozycja i społeczeństwo obywatelskie zostały wyrugowane, neutralizowane są zagraniczne zagrożenia, na politycznym niebie nie ma chmur, które mogłyby zepsuć kampanię przed wyborami prezydenckimi. Jednak sytuacja z więźniami politycznymi jest dla Łukaszenki nieco niepokojąca. Chciałby mieć dodatkowe ubezpieczenie – może „Plan B” na wszelki wypadek. Dlatego wysyła głośny sygnał do odbiorców wewnętrznych i zewnętrznych. (…) Łukaszenka jest gotowy do targowania się.
W czerwcu br. prezydent Andrzej Duda rozmawiał z prezydentem Chin Xi Jinpingiem. Duda nie ukrywał, że poprosił przywódcę państwa środka o wykorzystanie swoich wpływów na Łukaszenkę. W przeciwnym razie Polska będzie zmuszona całkowicie zamknąć granicę z Białorusią, a to byłoby dla Chin dużym problemem.Po wizycie polskiego prezydenta pojawiły się komentarze, że strona polska po prostu zagroziła Chinom odcięcie tranzytu kolejowego towarów do Europy przez Białoruś, jeśli nie wpłyną na reżim Łukaszenki w kwestii nielegalnej migracji na granicy polsko-białoruskiej.
Przypomnijmy, że szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski zapowiedział w sierpniu 2024 w rozmowie z opozycyjnym białoruskim portalem Zerkalo, że jeśli reżim Łukaszenki pójdzie na ustępstwa, to Polska jest gotowa jest nawet otworzyć część dotychczas zamkniętych przejść granicznych. Wszystko zależy jednak od uwolnienia Andrzeja Poczobuta, który został uwięziony w 2021 roku. Wyrok 8 lat łagrów odsiaduje min. za to, że 17 września 1939 roku nazywał po imieniu – „sowiecką agresją”, a nie zjednoczeniem ziem białoruskich, jak chciałaby propaganda Łukaszenki.
Pozostaje mieć nadzieję, że Polska domaga się również uwolnienia białoruskiego noblisty Alesia Bialackiego, szefa Centrum Praw Człowieka „Wiasna”, skazanego w ubiegłym roku na 10 lat więzienia min. za niesienie pomocy represjonowanym Białorusinom. Mamy jako kraj zobowiązanie wobec Tego człowieka, bowiem w 2011 r. Polska przyczyniła się do wydania go reżimowi Łukaszenki. Bialacki został wóczas skazany na 4,5 roku kolonii karnej.
ba na podst. nashanica.com/svaboda.org
2 komentarzy
LT
Author LT acts as a real person and verified as not a bot.
Passed all tests against spam bots. Anti-Spam by CleanTalk.
Author LT acts as a real person and verified as not a bot.
Passed all tests against spam bots. Anti-Spam by CleanTalk.
17 września 2024 o 17:18The Real Person!
The Real Person!
Jeszcze raz wyrazam moj szacunek i uznanie dla prezydenta Dudy.
Dziala w interesie Polski,podobnie jak premier Tusk.
Min spraw zagranicznych zaczal grac wlasna muzyke,ale dzisiaj zaczyna grac pod dyktando Pana” dyrygenta .”
W dzisiejszym swiecie mozemy miec rozne poglady i opinie,ale musimy byc zjednoczeni.
[email protected]
17 września 2024 o 20:10Wystarczy że wypuści Poczobuta i sprawa załatwiona. Można będzie obwieścić sukces w Warszawie.