Rakieto-drony Paljanica, które w sierpniu tego roku weszły na uzbrojenie armii ukraińskiej, nie mogą nawet równać się z tymi nowymi pociskami.
Rozpoczęły się dostawy dla ukraińskiej armii nowego turbo-odrzutowego rakieto-drona „Piekło” – poinformował Wołodymyr Zełenski. Zachodni eksperci oceniają, że parametry tego pocisku bardziej przypominają precyzyjną rakietę, niż drona, a jego zasięg – 700 km – jest 10 razy większy, niż bomb kierowanych AASM (HAMMER), które wcześniej Ukraina otrzymała od Francji.
„Piekło” leci z prędkością 700 km/h, a ukraińscy inżynierowie cały czas udoskonalają jego odporność na rosyjskie systemy zakłócania radio-elektronicznego i zwiększają precyzję rażenia. Prawdopodobnie pocisk będzie odpalany nie z ziemi, ale z bombowców szturmowych i myśliwców.
Oznacza to, że Ukraińcy stworzyli zupełnie nowy typ uzbrojenia, którego nie ma jeszcze na wyposażeniu żadna armia świata. Dotychczas ukraiński dron uderzeniowy Lutyj musiał bowiem startować z ziemi, a drony Striż, przerobione z dawnych sowieckich Tu-141, musiały mieć specjalną wyrzutnię – oceniają specjaliści cytowani przez BBC.
„Jeszcze niedawno takie uzbrojenie to była fantastyka, teraz już to realnie mamy” – oświadczył Wołodymyr Zełenski. Poinformował też, że równolegle zakończono udane testy nowej ukraińskiej rakiety „Ruta”, a rakieto-drony Paljanica, które wystrzeliwano dotychczas w obiekty rosyjskie „w ramach testów”, obecnie weszły do seryjnej produkcji masowej.
„Ale prawdziwym realnym koszmarem dla okupanta staną się nasze rakiety dalekiego zasięgu Neptun” – zapowiedział Zełenski. Wymienił też inne typy uzbrojenia sił powietrznych, które wchodzą właśnie na wyposażenie armii: nocne drony bombowe Wampir, Haevy Shot i Fire Point-1 – dwa ostatnie dalekiego zasięgu, drony-kamikaze FPV Darts, Koliber i Kamik oraz drony zwiadowcze Gor.
„To wszystko jest produkcją wyłącznie ukraińską. Zaczynamy właśnie tego używać na froncie i będziemy tym uderzać także w tyły wroga. To nam daje siłę, obronę i to pomoże nam wywalczyć sprawiedliwy pokój” – podkreślił ukraiński prezydent.
Zobacz także: Strącili! Rakiety Rosji niestraszne? Ten test zmieni losy świata.
KAS
1 komentarz
Enricco
10 grudnia 2024 o 21:27Gnojmy ruskich gdzie się da, jedząc jajecznicę, popijając piwo, uniemożliwiając im egzystencję.