Pierwszego dnia formowania się Gwardii Szturmowej, w jej szeregi zgłosiło się już tysiące ochotników – podał resort spraw wewnętrznych Ukrainy. Będą działać w ramach jednostek bojowych Gwardii Narodowej, Policji Narodowej i Straży Granicznej.
Brygady Szturmowe, a będzie ich osiem, mają odegrać szczególną rolę podczas kontrofensywy Sił Zbrojnych Ukrainy. Zostaną skierowane na wyzwalane przez SZU terytoria do „oczyszczania” kolejnych miast i wsi..
„Jednostki Sił Zbrojnych Ukrainy będą próbowały przebić się przez front i jak najszybciej ruszyć na przód bez zatrzymywania się w odbitych z rąk okupantów miejscowościach. Ale jeśli będą ociągać się w każdej osadzie, to impet ofensywy bardzo szybko osłabnie. A to jest niedopuszczalne. Dlatego, gdy miejscowość zostanie otoczona kordonem, wkroczą tam te brygady z Gwardii Szturmowej i przeprowadzą akcje oczyszczające. A w tym czasie jednostki Sił Zbrojnych Ukrainy będą kontynuować wyzwalanie kolejnych terytoriów” – wyjaśnił generał Igor Romanenko na Kanale24.
Jak poinformował na swoim profilu na Facebooku doradca ministra spraw wewnętrznych Rostisław Smirnow, decyzję o utworzeniu brygad podjął jego przyjaciel Denys Monastyrski , który zginął w katastrofie helikoptera w Browarach pod Kijowem, wraz z innymi przedstawicielami kierownictwa Ministerstwa ds. Spraw Wewnętrznych Ukrainy.
Jak powiedział Smirnow, w pierwszym dniu rekrutacji do oddziałów zgłosiło się już 7188 ochotników, z dziennie wpływało 2055 zgłoszeń potencjalnych kandydatów.
Ogłaszając pobór do specbrygad szturmowych, pełniący obowiązki szefa resortu spraw wewnętrznych Ukrainy Igor Kłymenko powiedział, że Gwardia Szturmowa ma być złożona przede wszystkim z ochotników, którzy stracili w wojnie to co najcenniejsze, bliskich i domy.
„Decyzję o utworzeniu brygad szturmowych podjęli nasi pracownicy, którzy mają dość odwagi, by pokonać wroga. Wielu naszych żołnierzy, którzy bronili i bronią naszego kraju, wyszło z inicjatywą rekrutacji ludzi do takich jednostek. Dlatego też postanowiono, że wszyscy, którzy chcą, będąc patriotami, stracili domy lub bliskich na skutek wojny, powinni być zjednoczeni w takich brygadach. Zaczęliśmy już formować takie jednostki, mające na celu wyzwolenie naszych terytoriów i stawanie na granicach uznanych międzynarodowo. To jest nasz najbliższy cel” – powiedział Kłymenko na antenie telewizji.
Po kilkumiesięcznym szkoleniu „każdy z nich będzie miał okazję utylizować wroga”. Trzon formacji mają stanowić ochotnicy z policji, Straży Granicznej, Gwardii Narodowej i weterani z Donbasu. Przysługują im wszystkie ulgi socjalne należne wojsku i policji i wysoka płaca.
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!