Państwo rosyjskie jest następcą i kontynuatorem Wielkiego Księstwa Kijowskiego, Ruś Kijowska – „kolebką bratnich narodów rosyjskiego, ukraińskiego i białoruskiego”, a Rosjanie w tej kolebce – „starszymi braćmi”? No to patrzcie i słuchajcie!
Dlaczego rosyjski świat jest całkowitym przeciwieństwem europejskiego, Ruś Moskiewska – przeciwieństwem Kijowskiej oraz co i od kogo przejęła współczesna Rosja, krótko i dosadnie wyłożył rosyjski akademik, historyk, doktor habilitowany nauk politycznych Jurij Piwowarow. Ale nie tylko on.
Jurij Piwowarow nie ma wątpliwości: „Rosja moskiewska, później petersburska, sowiecka i dzisiejsza jest następcą Złotej Ordy”… (pod filmem tłumaczenie dla tych z Państwa, którzy nie znają rosyjskiego):
„W ciągu dwu i pół wieku, będąc pod Mongołami, książęta rosyjscy, przyjeżdżali do Saraju, gdy istniała Złota Orda – zachodnia część imperium mongolskiego. Spotykali się z jakimś absolutnie niezwykłym rodzajem władzy, którego wcześniej nie widzieli. Polegała na tym, że jeden człowiek stanowi wszystko, a reszta – nic.
Władza mongolska w całości odrzuca jakąkolwiek umowę, konwencję, współpracę i zgodę między podmiotami. Władza mongolska jest wyłącznie władzą przemocy. I Rosjanie to przejęli. Rosyjscy carowie, rosyjscy wielcy książęta stopniowo przejęli ten rodzaj władzy, te stosunki polityczne.
W cywilizowanych czasach cesarz Paweł I, syn Katarzyny, pewnego razu podczas rozmowy z francuskim ambasadorem rzekł do niego: „W Rosji tylko ten jest coś wart, z kim ja rozmawiam i dopóki z nim rozmawiam”. To jest bardzo precyzyjne sformułowanie władzy rosyjskiej.
Wspaniały filozof Grigorij Fiedotow, który żył i umarł na emigracji po rewolucji, komentując koniec jarzma mongolsko-tatarskiego, powiedział: „Chańska stawka została przeniesiona do Kremla”. Czyli chan przeniósł się na Kreml, Moskwa nabrała cech tatarskich i mongolskich, a więc rosyjski cesarz, wielki książę rosyjski – to chan”. Tyle prof. Jurij Piwowarow. Jednak nie on jeden ma podobny ogląd „rosyjskiego świata”. Przed nim byli inni znani Rosjanie. Oto kilku z nich:
Książę Nikołaj Siergiejewicz Trubieckoj – „Naszym zadaniem jest tworzenie całkowicie nowej kultury, naszej własnej kultury, niepodobnej do cywilizacji europejskiej […] Kiedy Rosja przestanie być wykrzywionym odbiciem cywilizacji europejskiej […] kiedy znowu stanie się sobą: Rosją-Eurazją, świadomym następcą i spadkobiercą wielkiego dziedzictwa Czyngis-chana”.
Aleksandr Dugin – „Od Tatarów Ruś przyjęła nowy impuls dla rozbudowy imperium. Cesarstwo Moskiewskie stało się całkiem innym podmiotem geopolitycznym. To nie było już państwo narodowe, tylko Imperium Eurazjatyckie o prawosławnej ideologii Bizancjum oraz centralizmie gospodarczym, wojskowym i strategicznym Ordy”.
Hrabia Aleksiej Tołstoj – „Są dwie Rusie. Pierwsza – Kijowska, ma swoje korzenie w kulturze światowej, a przynajmniej w kulturze europejskiej. Założenia dobra, honoru, wolności, sprawiedliwości Ruś ta rozumiała tak, jak rozumiał je cały świat zachodni. Jest też druga Ruś – Moskiewska. Jest to Ruś tajgi, mongolska, dzika, okrutna. Ruś ta uznała za swój ideał narodowy krwawy despotyzm i dziką wściekłość. Ruś Moskiewska od dawna była i zostanie całkowitym zaprzeczeniem wszystkiego, co europejskie, i zajadłym wrogiem Europy. […] Nie jestem dumny z tego, że jestem Rosjaninem, po prostu jestem pokorny wobec tego. I kiedy myślę o pięknie naszego języka, kiedy myślę o pięknie naszej historii przed przeklętymi Mongołami i przeklętą Moskwą, jeszcze bardziej haniebną niż sami Mongołowie, chcę się rzucić na ziemię i tarzać się w rozpaczy z powodu tego, co zrobiliśmy”.
I na zakończenie spojrzenie z zewnątrz:
Karol Marks – „W krwawym bagnie moskiewskiego niewolnictwa, lecz nie w twardej sławie epoki normandzkiej, stoi kolebka Rosji. Po zmianie imion i dat zauważymy, że polityka Iwana III i polityka współczesnego Imperium Rosyjskiego są nie tylko podobne, ale identyczne […] Rosja powstała i została wychowana w ohydnej i upokarzającej szkole mongolskiego niewolnictwa. Wzmocniła się tylko dzięki temu, że w sztuce niewolnictwa była nieprześcigniona. Nawet po uzyskaniu niepodległości Rosja dalej została krajem niewolników. Piotr I połączył polityczny spryt mongolskiego niewolnika z majestatem mongolskiego posiadacza, któremu Czyngis-chan nakazał podbić świat […] Polityka Rosji pozostaje bez zmian. Zmieniały się i będą nadal ulegać zmianom rosyjskie metody i taktyka, jednak główny cel polityki rosyjskiej – podbić świat i rządzić nim – jest i pozostanie bez zmian. »Moskiewski panslawizm stanowi tylko jedną z form podboju«”.
Zachęcamy do komentowania materiału na naszym oficjalnym fanpage’u: https://www.facebook.com/semperkresy/
Kresy24.pl/Jagiellonia.org / Om TV / TV Rosja-Kultura
29 komentarzy
observer48
26 września 2016 o 12:34Nic dodać, nic ująć. Wczoraj TV Republika opublikowała ten artykuł będący dopełnieniem powyższej publikacji.
observer48
26 września 2016 o 12:36Ot link do artykuły na portalu TV Republika, a którym wspomniałem: http://karta.telewizjarepublika.pl/ukryta-wojna-putina-przeciwko-europie-czyli-kto-znalazl-sie-na-celowniku-kremla,38439.html
SyøTroll
26 września 2016 o 14:59Co do kwestii historycznych zgoda, co do współczesności ? Nie przesadzałbym.
Bardzo ciekawe tezy są zawiera ten artykuł w TV-Republice : „Serbia w garści Putina” – trzeba było nie najeżdżać jej w celu dokonania jej rozbioru; Grecy przyjaciółmi przyjaciół Putina – wynik zadłużania Grecji w celu ratowania komercyjnego sektora bankowego. Demokracja po natowsku niestety specjalnie nie różni się od Moskiewsko-Mongolskiej Rusi, tylko ma trochę lepszy PR; ale wystarczy nieco zagłębić się w fakty …
Działania Moskwy są „mistrzowskie” ponieważ są oparte na długotrwałym planowaniu (przykład chociażby Krymu chcieli go odzyskać więc wykorzystali zarówno demokratyczne narzędzia jak właściwy czas i propagandę). Patton twierdził że Rosjanie nie są Europejczykami, miał rację, są na pól-europejczykami, tyle tylko że biedak nie brał pod uwagę jednej sprawy – Amerykanie też Europejczykami nie są i szacunku dla życia ludzkiego w rozumieniu europejskim nie posiadają.
observer48
26 września 2016 o 21:46@SyøTroll
Zamieszki w byłej Jugosławii zainicjowali Niemcy w odpowiedzi na utworzenie Hexagonale w latach 1989-1991 przez Austrię, Jugosławię, Węgry, Włochy, Czechosłowację i Polskę. Grupa ta stwarzała poważne zagrożenie dla interesów niemieckich na Bałkanach.
Choć na początku szczytu w Maastricht w 1991 roku niemiecki kanclerz Kohl był osamotniony w chęci podzielenia Jugosławii oraz pośpiesznym uznaniu „niepodległości” Słowenii i Chorwacji, co było wbrew prawu międzynarodowemu i jugosłowiańskiej konstytucji, wzrost potęgi Niemiec pozwolił im narzucić ten koncept innym partnerom. Tak więc Paryż i Londyn dostosowały się do ustalonych przez Niemcy reguł.
SyøTroll
27 września 2016 o 15:05@observer48
Dzięki za zbędną dla mnie informację, dotyczącą kulisów i powodów odrywania Chorwacji i Słowenii od byłej Jugosławii. Mnie bardziej interesuje po co twoi się wmieszali. Z nudów, czy żeby ograniczyć szkodliwe dla was rozszerzenie wpływów Byłego Bufora.
JURIJ RUSKI BANDYTA
28 września 2016 o 18:07>>Kukiełki Kremla do utraty tchu wybielają Putina i jego agresywną politykę. „Rosja nie zagraża. Rosja jest zagrożona. Jest nieustanna agresja NATO przeciwko Rosji”<< – KROPKA W KROPKĘ O KREMLOWSKIM TROLLU, PARADYGMATYCZNYM KŁAMCY O NAZWIE "SyøTroll"… })
Pafnucy
26 września 2016 o 17:19„Dlaczego rosyjski świat jest całkowitym przeciwieństwem europejskiego, Ruś Moskiewska – przeciwieństwem Kijowskiej”. Zaraz jakiś półgłówek łyknie ten „intelektualny” pokarm i napisze że Ruś Kijowska to „u kraina” a Ruś Moskiewska to Rosja. No i oczywiście „u kraina” jest starsza od Rosji i zła Rosja „ukradła” jej nazwę. Jeszcze herbowe „u kraińskie” „widły” są znacznie starsze niż rosyjski orzeł co znaczy że „u kraina” była „twórcą” Rosji. Po rozpadzie Rusi Kijowskiej i zniszczeniu Kijowa przez Mongołów i Tatarów Rurykowicze przenieśli swój ośrodek władzy z Kijowa najpierw do Włodzimierza a później do Moskwy. Do tego co dało Rosi Bizancjum dołożyli militaryzm i „zamordyzm” Mongolski. Zaczęli jednoczyć księstwo po księstwie. Część księstw „uciekła” pod protekcję Litwy część do Polski. Stąd później wojny Rzeczypospolitej z Moskwą. Od Nowogrodu przez Kijów, Włodzimierz i Moskwę to jest jeden twór, który ewoluował. Tworzenie na siłę historii banderowskiej upaine. Pogódźcie się w końcu że chachłoland zaczął się na Daszkowiczu a kończy Poroszenką.
miki
26 września 2016 o 22:33To że Ukraińcy obecnie częstokroć tworzą sobie niesamowitą, wręcz fantastyczną historię to fakt, nie mniej prawda historyczna jest dla Moskali brutalna- geneza ich państwowości to Złota Orda, zresztą to „widać i czuć” nawet dzisiaj przede wszystkim w braku poszanowania dla życia ludzkiego zarówno innych nacji jak i własnej swojej. Nie dziwię się im. Sam gdybym reprezentował taką podłą kulturę również próbowałbym coś z tym zrobić hahahhahahhaaaaaaaaa. Tu więcej na ten temat: http://pikio.pl/jak-moskale-przywlaszczyli-historie-rusi-kijowkiej/
SyøTroll
27 września 2016 o 15:07Dla Moskali tak, dla Rosji nie.
Pafnucy
26 września 2016 o 17:21Polecam świetny wywiad: http://www.rp.pl/Unia-Europejska/309259952-Holandia-dobija-Majdan—rozmowa-z-Thierrym-Baudetem.html#ap-7
observer48
26 września 2016 o 21:59Thierry Baudet to lewak i agent wpłyywu Kremla w Unii, a podany przez ciebie link nie działa. Oto prawidłowy link, który podaję, bo uważam, że każdy, kto tylko chce powinien się zapoznać z poglądami tego lewackiego idioty.
http://www.rp.pl/Unia-Europejska/309259952-Holandia-dobija-Majdan—rozmowa-z-Thierrym-Baudetem.html#ap-4
observer48
26 września 2016 o 22:05Mój link też nie działa. Oto działający link.
http://www.rp.pl/Unia-Europejska/309259952-Holandia-dobija-Majdan—rozmowa-z-Thierrym-Baudetem.html
Przepraszam za kłopot!
peter
27 września 2016 o 00:09A ja ci polecam dzisiejsza konferencje prasowa Ministerwsta Obrony Rosji
na temat mh17 Pokazywali date ze swoich radarow ktore teraz przypadkowo odkryli
Nie ma juz ze mh17 zboczyl z kursu Nie ma tez ukrainskiego SU
Teraz mowia ze gdyby rakieta z buka byla wystrzelona z terytorium kontrolowanym przez separatystow to radary powinny to wykazac na radarach tego nie ma tzn ze rakieta zostala wystrzelona z terytorium kontrolowane przez Ukraincow:)))
1andrzej
28 września 2016 o 20:58” teraz przypadkowo odkryli” …… chyba o drogę pytasz. Przy okazji dowiedziałem się, że zasięg waszych radarów urywa się nagle za linią frontu. Proszę o więcej takich wiadomości np. coś o kosmitach czy jakiś potworach.
Demon
26 września 2016 o 17:55„Chan przeniósł się na Kreml. Rosja stała się następcą Złotej Ordy, a Rosjanie – barbarzyńcami ”
Jednym słowem Mordor bandyckim państwem był i jest.
Nic pod tym względem od stuleci się nie zmieniło.
Jak napadali, zabijali, gwałcili i rabowali tak robią to do dziś.
Od dziadostwa powinno się odgrodzić wysokim ,betonowym murem,
drutem kolczastym i polami minowymi.
Tak, na wszelki wypadek. 🙂
jubus
26 września 2016 o 18:14Powiedział to, co ja wypisuje po internetach od 10 lat czy więcej.
gegroza
26 września 2016 o 21:17Wszystko się zgadza. Co nie oznacza ze można lekceważyć Rosję. W końcu Mongołowie byli najwieksza potęgą w historii więc Rosjanie mieli się od kogo uczyć.
miki
26 września 2016 o 22:37Historia władcy na Kremlu dobiega końca na naszych oczach bo…… ma miejsce „powrót Króla” czyli prawdziwego Chingis -chana na tron w Pekinie. Niebawem upomni się o swoje włościa
jubus
27 września 2016 o 22:05Potęgą? Mordercami na pewno, ale skoro utrzymali swoje „imperium” raptem przez 200 lat, to raczej taką potęgą nie byli. Chiny, utrzymują się na powierzchni od 5000 lat, podobnie jak Indie. To są potęgi, a nie Mongoły czy Rosja.
Wielkopolanin
27 września 2016 o 09:49Przecież Rosjanie tu naród Ugrofiński ,który słowiański język przejął poprzez cerkiew.Tylko prawda o swoich korzeniach może Rosjan wyzwolić.Skończyć z pretensjami do ziem słowiańskich .Na nowo zdefiniować swoją federację z Maryjczykami ,Mordwinami,Karelami Komiakami,Komi-Permiakami ,Wotami,Wepsami i pozostałą rzeszą drobnych współbraci czy samojedzkich kuzynów Nieńców,Chantów ,Mansów itp.A czy Ukraińcy maja prawo do spuścizny Rusi Kijowskiej to już całkiem osobny temat.
JURIJ RUSKI BANDYTA
28 września 2016 o 17:48WSPÓŁCZESNA ROSJA POD OKUPACJĄ KREMLOWSKĄ JEST SUMĄ WSZYSTKICH ZWYRODNIEŃ OD DOŁGORUKIEGO DO PUTINA, JEST JEDNA WIELKA POTIOMKINOWSKA WIOSKA, KTÓRĄ OBŻERA I MORDUJE HORDA KRYMINALISTÓW, W KTÓREJ JAKIKOLWIEK SZACUNEK DLA CZŁOWIEKA JEST KOSMICZNĄ FIKCJĄ A TYRAŃSKIE BESTIALSTWO NA CO DZIEŃ, JEDYNĄ RZECZYWISTOŚCIĄ, NIE MA NA ŚWIECIE KRAJU GDZIE ROZDŹWIĘK W KAŻDEJ DZIEDZINIE ŻYCIA POMIĘDZY WŁADZĄ A SPOŁECZEŃSTWEM JEST WIĘKSZY, DEMITOLOGIZACJA NAJMNIEJSZEJ CZĘŚCI KREMLOWSKIEGO BAJANIA O SOBIE I ROSJI TO KATASTROFA KRWIOŻERCZEJ SEKTY BARBARZYŃSKICH WODZÓW, KTÓREJ NIKT NIE ZDOŁA OPANOWAĆ I NIKT NIE BĘDZIE CHCIAŁ OPANOWAĆ, POZA BEZPOŚREDNIO ZAINTERESOWANYMI I BYĆ MOŻE JAKIMŚ PAPUASKIM LUDEM BEZ WYNALEZIONEGO KOŁA, KTÓREMU OWE BAJANIA WKŁADAJĄ DO GŁÓW „NOWOROSYJSCY” TROGLODYCI… })
Raven
28 września 2016 o 22:42Moskwa jest kontynuatorem cywilizacji turanskiej, ktorej wzorcowym przedstawicielem byl Temu-dzin (Dzingis-chan) a nasladowcami byli ruscy carowie a potem komunisci, Lenin i Stalin. Cywilizacja ta, za podstawe swojego bytu ma ciagle napadanie na sasiednie kraje, grabieze, podbijanie ich i wcielanie do swojego imperium lub wasalizowanie, jak to mialo miejsce w przypadku Polski, Finlandii, Litwy, Estonii, Bialorusi, Ukrainy i wielu innych narodow Europy i Azji. Dla nas, nauczonych i wychowanych w cywilizacji lacinskiej jest to szokujace, gdyz podboje terytorialne uwazamy za czyny i objawy barbarzynstwa. Moskwa w swoich podbojach poslugiwala sie zaklamanym usprawiedliwieniem niesienia “pomocy” w jakiejs formie. Do I Rzeczypospolitej ruskie wojska weszly z “pomoca i ochrona ucisnionej i przesladowanej ludnosci prawoslawnej”, ktorej ta w tolerancyjnej Polsce pomocy nie potrzebowala. Teraz na Ukrainie przychodzi z pomoca ludnosci rosyjsko-jezycznej, taka metoda moze tez usprawiedliwic agresje na inne kraje w ktorych zyja mniejszosci rosyjskie. Dodatkowym aspektem tego imperializmu bylo zaplanowane i konsekwentnie przeprowadzane wysiedlanie rodzimej ludnosci i zasiedlanie ludnoscia rosyjska – jak to mialo miejsce na Krymie, gdzie ludnosc tatarska wymordowano i wysiedlono a obecnie zyje tam wiekszosc rosyjsko-jezyczna.
Moskwa grabiez ma we krwi, od 6.wiekow napadaja, grabia i morduja – zagarneli wielkie obszary ziemi, ale zagospodarowac tego i zapewnic dobrobyt we wlasnym kraju nie potrafia. Wykorzystuja podbite narody i ziemie, czerpia zyski z ropy, gazu i surowcow naturalnych, ale nic innego nie moga swiatu zaoferowac.
Moskwa nie poprzestanie i nie zatrzyma sie w tej grabiezy i bedzie zagrazac swiatowemu pokojowi, dopoki bedzie znaczaca potega militarna. Nadzieja jest, ze ta “Federacja Rosyjska” wkrotce ulegnie rozpadowi a Rosja zostanie srednim panstwem o niewielkim znaczeniu na peryferiach cywilizacji.
wasko
30 września 2016 o 21:02WYBORNY artykuł !
Tomasz Szczepański
11 października 2016 o 12:22O tym napisał całą książkę Aleksiej SZYROPAJEW „Tiurma naroda.Russkij wzglad na Rossiju” (Mozskwa 2001). Jest w sieci, a w każdym razie była. Warto o nim wspomnieć bo skupił wokół siebie pewną szkołę myślenia historycznego.
adcore
12 października 2016 o 12:28Historia i polityka Chanatu jest bardziej skomplikowana,i wcale nie byli takimi barbarzyncami na tamte czasy jak czasami ich sie opisuje.w koncu graniczyli i uczyli sie od najstarszych kultur..
Dr.Tux
12 października 2016 o 13:39Białoruscy historycy po przeanalizowaniu ROSYJSKICH badań historycznych; genetycznych, językowych itp. piszą JESZCZE OSTRZEJ:
Mieszkańcy Księstwa Moskiewskiego na początku genetycznie byli to mongołowie; Moskwa ( PO DOKONANEJ PRZEZ MONGOŁÓW CAŁKOWITEJ EKSTERMINACJI RUSI KIJOWSKIEJ) W sposób nieuprawniony nazwała się Wielkim Księstwem Kijowskim, mimo ,że ani etnicznie (Rusini albo uciekli- NA TERENY OBECNEJ POLSKI, BIAŁORUSI; LITWY, albo zostali wybici do nogi; tereny obecnej Ukrainy pozostawały niezamieszkałe przez ponad 100 lat ), ANI NAWET terytorialnie z Rusią Kijowską nie miała nic wspólnego.
MAMY ZATEM TUTAJ PRZYKŁAD PODSZYCIA SIĘ POD OFIARY; PRZEJĘCIE ICH TRADYCJI I CZĘŚCIOWO ZWYCZAJÓW ; BY MÓC ZAWŁADNĄĆ RUSINAMI ( LEGITYMIZACJA MONGOLSKIEJ BARBARII) To tak jakby Himler z Hessem czując koniec wojny; nagle ogłosili się spadkobiercami rodu Dawida
Białorusini uważają, że języki Polski; Białoruski; Słowacki mają 70% słów wspólnych. Rosyjski ma ok 30-40% , jedynie gramatyka jest słowiańska
” Odwieczą nienawiść Polski i Rosji możemy rozpatrywać jako konflikt dwóch grup etnicznych o odniennych mentalnościach”
P.S.
Dr.Tux
12 października 2016 o 13:52P.S
Pozdrowienia od „KODowca”
Nacjonalizm Polski Ukraiński Litewski czy Białoruski są zupełnie nieuprawnione; widziałem kiedyś w internecie taki wykład (Profesor raczej za PIS i Orbanem,) ; facet- historyk podawał wpisy ze starych ksiąg wieczystych bodajże:
„Ja Polak, obywatel Wielkiego Księstwa Litewskiego, narodowości Ruskiej, pochodzenia Żydowskiego( sic!)”
„Polak znaczyło wtedy: obywatel, posługujący się językiem Polskim”
„…tej NASZEJ Korony i NASZEJ Litwy, wszak to jak małżonków dwoje” Pan Tadeusz
POLEMIKA
28 grudnia 2016 o 22:37Uważam że jest coś więcej. Myślę że Mongołowie czy Tatarzy traktowali Rosjan gorzej niż plemiona stepu. Wynikało to według mnie z dwóch
powodów. Pierwszy oczywisty jest taki że Rosjanie byli ludem podbitym i okupowanym a więc byli traktowani z góry jako lud do eksploatacji. Z
tym punktem związana jest również początkowa odrębność kulturowa Mongołów i Rosjan. Drugi jest taki że Rosjanie byli ludem osiadłym a ludy
stepu koczowniczym. Myślę że władcy Mongolscy musieli się jednak bardziej liczyć z ludami stepowymi takimi jak Tatarzy którzy jako lud
koczownicy cechowali się dużą mobilnością oraz tym że praktycznie każdy mężczyzna był żołnierzem. W razie czego zawsze mogli się spakować i
spróbować przenieść w inne rejony Wielkiego Stepu. W przypadku ludów osiadłych nie było to już takie łatwe a wręcz możliwe. Ludy koczownicze
owszem wykazywały azjatycki rytuał posłuszeństwa wobec chanów mongolskich typu padanie plackiem na ziemi, jednak stawiam hipotezę że były
lepiej traktowane i bardziej wolne niż Rosjanie. Czyli Rosjanie po odzyskaniu niezależności przyjęli a raczej utrzymali system okupacyjny jaki
narzucili im Mongołowie i połączyli to z systemem władzy oraz własności jaki panował wśród Mongołów.
POLEMIKA
28 grudnia 2016 o 22:46Uważam że jest coś więcej. Myślę że Mongołowie czy Tatarzy traktowali Rosjan gorzej niż plemiona stepu. Wynikało to według mnie z dwóch
powodów. Pierwszy oczywisty jest taki że Rosjanie byli ludem podbitym i okupowanym a więc byli traktowani z góry jako lud do bezwzględnej eksploatacji. Z tym punktem związana jest również początkowa odrębność kulturowa Mongołów i Rosjan. Drugi jest taki że Rosjanie byli ludem osiadłym a ludy stepu koczowniczym. Myślę że władcy Mongolscy musieli się jednak bardziej liczyć z ludami stepowymi takimi jak Tatarzy którzy jako lud koczownicy cechowali się dużą mobilnością oraz tym że praktycznie każdy mężczyzna był żołnierzem. W razie czego zawsze mogli się spakować i spróbować przenieść w inne rejony Wielkiego Stepu. W przypadku ludów osiadłych nie było to już takie łatwe a wręcz było niemożliwe.
Ludy koczownicze owszem wykazywały azjatycki rytuał posłuszeństwa wobec chanów mongolskich typu padanie plackiem na ziemi, jednak stawiam hipotezę że były lepiej traktowane i bardziej wolne niż Rosjanie. Czyli Rosjanie po odzyskaniu niezależności przyjęli a raczej utrzymali bezwzględny i okrutny system okupacyjny jaki narzucili im Mongołowie i połączyli to z systemem władzy oraz własności jaki panował wśród Mongołów.