Miliarder Bidzina Iwaniszwili, lider rządzącego obozu, który po raz drugi ogłosił swoje odejście z polityki, uważa, że Gruzja może zostać członkiem UE do 2030 roku.
– W 2024 roku będziemy składać wniosek o członkostwo w UE, i jeśli nie będziemy ponosić strat, tylko stale się rozwijać, to do 2030 roku będziemy członkiem najważniejszej wspólnoty – powiedział na antenie telewizji gruzińskiej Iwaniszwili.
Jego zdaniem Gruzja jest także gotowa, aby ubiegać się, zarówno o członkostwo w UE, jak i w NATO. Argumentuje to tym, że większość państw członkowskich Sojuszu Północnoatlantyckiego w Europie nie przeznacza na obronność nawet 2% PKB, jak to robi Gruzja.
– Wiecie też bardzo dobrze, że NATO potrzebuje instytucji demokratycznych, finansowych, pewnego poziomu armii. Uważam, że spełniamy standardy NATO, które są potrzebne wczoraj i dziś. Większość państw członkowskich NATO w Europie nie wydaje nawet 2 % PKB (na obronność przyp. red.) – stwierdził Iwaniszwili.
Bidzina Iwaniszwili był premierem Gruzji w latach 2012-2013. Następnie zrezygnował z przewodnictwa rządzącej partii Gruzińskie Marzenie i odszedł z polityki. W 2018 roku powrócił na stanowisko przewodniczącego partii i po raz kolejny zaangażował się w politykę. W 2021 roku uznał, że jego „misja została wypełniona”. Powiedział: – Odchodzę z polityki, dumny i wdzięczny ludziom.
Oprac. DJK, ekhokavkaza.com
Fot. Wikimedia Commons, CC
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!