Pomimo zajęcia miasta Wuhłedar i kilku innych miejscowości, wojskom Federacji Rosyjskiej nie uda się osiągnąć strategicznego celu, jakim jest dotarcie do granic obwodu donieckiego, bo jak tłumaczy były dowódca armii amerykańskiej w Europie Ben Hodges, Rosjanie ponoszą zbyt ciężkie straty.
„Rosja nie jest w stanie w pełni wykorzystać tych zdobyczy. Niezależnie od tego, czy mówimy o Awdijiwce, Bachmucie czy Wuhłedarze, armia rosyjska płaci za swoje znikome sukcesy dziesiątkami tysięcy żołnierzy i sprzętu” – powiedział Hodges, cytowany przez portal Freedom.
Podkreślił, że zasoby państwa agresora są ograniczone, dlatego nie może ono zajmować dużych terytoriów.
„Sztab Generalny Sił Zbrojnych stosuje właściwą taktykę, aby uniemożliwić wrogowi osiągnięcie znaczących przełomów. Popieram decyzję o kontrofensywie w kierunku Kurska, gdyż operacja ta stwarza dla Rosjan poważny problem. Ponadto Ukraina zyskuje w ten sposób lepszą pozycję negocjacyjną, gdy nadejdzie odpowiedni moment na negocjacje” – powiedział Hodges.
Generał jest także przekonany, że zwycięstwo Ukrainy w wojnie z Rosją odpowiada strategicznym interesom USA i Europy.
ba za Freedom
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!