Byli białoruscy więźniowie polityczni, którzy odsiadywali wyroki już w latach 90-tych, zażądali zwolnienia obecnych więźniów politycznych na Białorusi, niezależnie od tego, czy podpisali oni prośbę o ułaskawienie. Pod dokumentem podpisał się min. działacz polskiej mniejszości na Białorusi, Andrzej Poczobut.
„Z bólem obserwujemy, że więzienia w naszym kraju nie pustoszeją, a nasi koledzy pod wymyślonymi zarzutami, odbywają kary za swoje przekonania polityczne. Niektórzy z nas zostali przedterminowo zwolnieni, dzięki polityce sankcji lub dialogu. Zwolnienie więźniów politycznych, jak wcześniej tak i teraz, jest szansą na poprawienie stosunków międzynarodowych i wyprowadzenie kraju z izolacji, co stanowi nieodzowny warunek niedopuszczenia do kolejnej fali kryzysu gospodarczego i społecznego, za który odpowiedzialność ponoszą niezmiennie władze kraju” – piszą sygnatariusze apelu.
Byli więźniowie apelują o zwolnienia obecnych więźniów politycznych niezależnie od tego, czy podpisali oni prośbę o ułaskawienie do prezydenta Aleksandra Łukaszenki. Żądają wznowienia dialogu i pełnowartościowych stosunków dyplomatycznych z krajami UE i USA oraz o rozpoczęcie w kraju rzeczywistej liberalizacji – pisze portal Radia Svaboda, który opublikował oświadczenie.
Wśród dwudziestu trzech sygnatariuszy są m.in.: były kandydat opozycji w wyborach prezydenckich 2006 r. Aleksander Kazulin, skazany po wyborach na 5,5 roku i zwolniony przed terminem, Andrzej Poczobut – Prezes rady Naczelnej ZPB i dziennikarz Gazety Wyborczej, skazany na 3 lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata za zniesławienie Łukaszenki, Siargiej Kowalenka, który zaledwie kilka dni temu wyszedł na wolność po tym, jak napisał na ręce Łukaszenki prośbę. Jak później podkreślał, nie przyznał się do winy, ale napisał dosłownie trzy słowa; „Proszę mnie zwolnić”.
W Białoruskich więzieniach i koloniach karnych przebywa ciągle 13 więźniów politycznych. Według obrońców praw człowieka, a także z relacji ich rodzin wynika, że więźniowie zmuszani są do podpisania prośby do Łukaszenki o ułaskawienie.
О swoim wsparciu zapewnili również byli więźniowie polityczni, którzy uznali, że ich bezpieczeństwo na Białorusi jest zagrożone i wyjechali z kraju. Min. Andriej Sannikow, Dmitrij Bondarenka, Natalia radina, Władimir Kobiec, Aleksander Atroszczenko, Dmitrij Borodko, Eugenij Afnagel, Leonid Nowickij.
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!