Załoga żadnego rosyjskiego czołgu nie może czuć się bezpiecznie, jeśli w pobliżu znajdzie się jeden z ukraińskich dronów kamikadze. Jeden z nich zniszczył wart miliony dolarów czołg T-90, jedną z najbardziej zaawansowanych maszyn, jakimi dysponuje Rosja.
Celnego trafienia dokonali żołnierze z 47. Oddzielnej Brygady Zmechanizowanej Sił Zbrojnych Ukrainy. Efekt działania dronów kamikadze z pewnością nie spodoba się Putinowi.
Do sieci trafiło nagranie, na którym widać jak pierwszy z dronów atakuje komorę silnika i zatrzymuje maszynę. Widać również chaotyczne obroty wieżyczki tuż po trafieniu. Wcześniej Forbes informował o wadzie czołgu, gdzie wskutek uderzenia może dojść do podobnej awarii.
W dalszej części nagrania widzimy, jak kolejna eksplozja doprowadza do zapalenia się czołgu. Wszystko to ma miejsce tuż przy znaku drogowym z flagą Ukrainy. Niestety media nie potrafiły zweryfikować daty ani lokalizacji nagrania.
Wiadomo jednak, że w ten sposób Ukraińcom udało się zniszczyć jedną z najbardziej zaawansowanych zabawek Putina, której koszt ocenia się na około 4,5 miliona dolarów. Czołg jest wyposażony w najnowszą wersję działa 125 mm, posiada złożony, wielowarstwowy pancerz kombinowany czy zaawansowane celowniki panoramiczne i kamerę termowizyjną.
W sieci pojawiają się teorie, że do wspomnianej awarii z wieżyczką doprowadzać może uszkodzenie optyki, które wysyła fałszywy sygnał do systemu kierowania ogniem. Efektem jest niekontrolowane obracanie się wieżyczki. Możliwe również, że chodzi o problem z laserowym odbiornikiem ostrzegawczym.
Jak informuje kyivpost.com, to nie pierwsze celne uderzenie 47. Brygady – do tej pory jednostka zniszczyła już sześć T-90.
swi/kyivpost.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!