Bułgarskie władze ogłosiły, że rosyjski dyplomata pracujący w tym kraju jest podejrzany o współudział w zorganizowaniu eksplozji w magazynie broni i amunicji, i dlatego został uznany za persona non grata.
Jak pisaliśmy, w sprawie wybuchów bułgarska prokuratua prowadzi śledztwo prowadzące do rosyjskich służb specjalnych.
Bułgarska prokuratura podejrzewa 6 obywateli Rosji o udział w wybuchach w magazynach broni
Do bułgarskiego MSZ został wezwany ambasador Rosji i spotkał się z minister spraw zagranicznych Bułgarii Ekateriną Zachariewą (na zdjęciu). Zachariewa zażądała od strony rosyjskiej pełnej współpracy przy bułgarskim śledztwie w sprawie wybuchów i otrucia biznesmena Emiliana Gebrewa.
Moskwa jednak odrzuca bułgarskie oskarżenia i zapowiedziała, że odpowie na wydalenie rosyjskiego dyplomaty przez Bułgarię.
Zachariewa podkreśliła, że Bułgaria chce równych i korzystnych dla obu stron relacji z Rosją i wezwała rosyjskich dyplomatów, by powstrzymali się od działań niezgodnych z ich statusem. Nie wykluczyła kolejnych podobnych działań Bułgarii wobec Rosji.
Oprac. MaH, reuters.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!