Czy władza naprawdę myśli, że ludzie nie potrafią liczyć? Nie panowie, żerujący na państwowej kasie. Liczyć to my umiemy. I tak dla przykładu weźmy budżet na 2013 rok. Wynosił on równowartość 13 mld. dolarów, albo 121 trylionów rubli. No więc gdzie się podziały pieniądze z naszych podatków? – pyta Wiktor Lewszunow na portalu belprauda.org.
Ponad połowa z budżetu państwa – 64,1 tryliony rubli, albo 52,6 proc. w 2013 roku przeznaczono na działania w kraju. W tej kwocie, zgodnie z załącznikiem do ustawy o budżecie znalazło się finansowanie organów państwowych i współpracy międzynarodowej, organizacja wyborów i referendów, finansowanie istotnych badań naukowych, a także uzupełnienie państwowych rezerw materiałowych i walutowych.
Rozumiecie ludzie co to znaczy? To znaczy, że połowa budżetu idzie na utrzymanie głównych pasożytów kraju – czyli samej władzy. A ile wobec tego przypada narodowi? Policzmy.
„Wydatki z budżetu państwa w zakresie polityki społecznej w 2013 wyniosły 8,3 trylionów rubli, czyli nieco mniej niż 7 proc. Edukacja otrzymała w 2013 roku 5,5 proc. krajowych dochodów budżetowych, co stanowi 6,6 trylionów rubli, gdy tymczasem ochrona zdrowia –niecałe 4,5 procenta.
Łapiecie istotę? Na utrzymanie władzy idzie 52 procent budżetu, a na ludzi zostaje 7 proc.+ 5,5 proc. + 4,5 procent. A czy wiesz, ile idzie na milicję?
„Na władzę sądowniczą, działalność organów ścigania i ochronę bezpieczeństwa, z budżetu państwa przeznaczono 10,5 trylionów rubli, czyli 8,5 procent”.
A więc ogółem 60 procent budżetu władza przeżera sama, żeby dozgonnie zachować panowanie. A teraz uwaga.
Mniej niż jedna dziesiąta procenta budżetu republikańskiego – 96,6 miliardów rubli, czyli 0,08 proc. – zostanie przeznaczone na pozycję „Mieszkalnictwa i usług komunalne i mieszkaniowe”. Ze środków tych 81,5 mld. rubli przypada na utrzymanie spółdzielni mieszkaniowych, 3 miliardy – na lifting miast, a 9,3 mld – to „inne wydatki”.
Na spóldzielnie mieszkaniowe idzie w sumie 0,08 proc. Tylko po jakie licho ciągle nam wmawiają, że subsydiują nas?
No i na koniec, jeśli nie zmęczyły was liczby, to wczytajcie się w raport, z czego składa się budżet.
W trylionach rubli:
Podatki od dochodów i zysków – 10.5
Podatki od towarów i usług – 61
w tym: VAT – 41,3 (!!!)
Akcyza – 16,4
Dochody z zagranicznej działalności gospodarczej – 29,8
Dochody niepodatkowe – 19
Przychody za wykorzystanie mienia państwowego -10,7
Opłaty administracyjne – 5
Czy rozumiesz, obywatelu, że ze 120 trylionów budżetu 40 trylionów to VAT?! To znaczy, że w 1/3 budżet tworzony jest z daniny zwykłych ludzi – „pasożytów”, robotników, emerytów, dzieci. Wszyscy oni kupują towary i usługi.
Zapomniałem jeszcze tylko napisać o akcyzie, którą również pobierają od społeczeństwa. Okazuje się, że na 120 trylionów rubli budżetu, zebrano z nas 58 trylionów. To jest prawie 50 proc. budżetu! A co naród otrzymał w zamian? A otrzymał. 20 trylionów rubli (wydatki socjalne, ochrona zdrowia, edukacja), albo 17 proc.
Kresy24.pl/„Białoruskaja Prauda”
1 komentarz
pawel
17 stycznia 2015 o 23:10„Czy rozumiesz, obywatelu, że ze 120 trylionów budżetu 40 trylionów to VAT?! To znaczy, że w 1/3 budżet tworzony jest z daniny zwykłych ludzi – „pasożytów”, robotników, emerytów, dzieci. Wszyscy oni kupują towary i usługi.” hahaha to dobre. A czy wiesz obywatelu, ze w Polsce 100% budzetu tworzone jest z daniny zwyklych ludzi:)