Brytyjska ambasador w Kijowie skrytykowała oświadczenie Amnesty International o wykorzystywaniu przez ukraińską armię infrastruktury cywilnej w odpieraniu rosyjskiej agresji

Ambasador Wielkiej Brytanii w Kijowie Melinda Simmons i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Fot. https://www.gov.uk/

W szóstym miesiącu rosyjskiej inwazji na pełną skalę cywilom na Ukrainie zagrażają tylko rosyjskie rakiety i okupujący szabrownicy. Oświadczenie to złożyła brytyjska ambasador w Kijowie Melinda Simmons.

Oświadczenie zostało wydane w związku ze skandalicznym oświadczeniem organizacji praw człowieka Amnesty International, że ukraińskie wojsko rzekomo organizuje bazy wojskowe w szkołach i szpitalach, zagrażając tym samym ludności cywilnej.

„Jedyną rzeczą, która zagraża ukraińskim cywilom, są rosyjskie rakiety, broń i grabieże dokonywane przez rosyjskie wojska. Kropka” – napisała na Twitterze.

Podkreśliła, że tylko zaprzestanie przez Rosję agresji na Ukrainę pozwoli zlikwidować zagrożenia dla ludności cywilnej.

Przypomnijmy, 4 sierpnia Amnesty International poinformowała, że ​​Ukraina rzekomo rozmieszcza bazy wojskowe w szpitalach i szkołach, zagrażając w ten sposób życiu cywilów. Organizacja stwierdziła, że ​​„to narusza prawa wojny, ale w żaden sposób nie usprawiedliwia masowych ataków Rosji”.

Mychajło Podolak, doradca dyrektora Kancelarii Prezydenta Ukrainy, stwierdził że wszelkie wypowiedzi o naruszeniach prawa ze strony armii ukraińskiej mają charakter operacji dezinformacyjnej, która ma zdyskredytować Siły Zbrojne Ukrainy i podważyć dostawy broni od zachodnich partnerów.

Oświadczenie Amnesty International skrytykował także minister obrony Ołeksij Reznikow.

Komisarz Rady Najwyższej Ukrainy ds. Praw Człowieka Dmytro Łubiniec uznał, że ​​raport Amnesty International ma charakter manipulacyjny i daje większą przewagę działaniom państwa-agresora i jego propagandystom.

Z kolei Ołeksij Arestowycz, doradca dyrektora Kancelarii Prezydenta Ukrainy, poradził, aby nie zwracać uwagi na tak bulwersujące i nieprawdziwe oświadczenia i komunikaty jak ten opublikowany, paradoksalnie, przez organizację broniącą praw człowieka.

Również prezydent Wołodymyr Zełenski potępił Amnesty International za próbę wybielenia Rosji.

Opr. TB, https://twitter.com/MelSimmonsFCDO/

Podziel się tym z innymi. Udostępnij na: