Na tym etapie misja specjalnego wysłannika szefa RE Christiana Danielssona się kończy. Po wielogodzinnych rozmowach z partią rządzącą Gruzińskim Marzeniem i opozycją Danielsson ogłosił, że opuszcza Tbilisi.
Jego zdaniem strony sporu, mimo zacieśnienia dialogu politycznego, nie mogły się ze sobą porozumieć.
– Z sześciu punktów zgłoszonych przez prezydenta (RE – przyp. red.) Michela, w niektórych z nich osiągnięto znaczące postępy. W innych kwestiach postęp jest mniejszy. Teraz wrócę do Brukseli i przekażę to wszystko prezydentowi Michelowi – powiedział Danielsson.
Mediator wyraził także nadzieję, że strony w dalszej perspektywie wspólnie zastanowią się nad sytuacją, tak aby móc dojść do niezbędnego kompromisu, którego skutki będą widoczne w przyszłości. – Naprawdę uważam, że na to zasługują Gruzini – dodał mediator.
Opozycja obwinia partię rządzącą Gruzińskie Marzenie o zerwanie rozmów bądź o niepowodzenia w dojściu do porozumienia. Przedstawiciel Zjednoczonego Ruchu Narodowego, a więc największej partii opozycyjnej Akakij Minaszwili, powiedział, że strony nie mogły się ze sobą porozumieć w kwestii przeprowadzenia przedterminowych wyborów parlamentarnych w kraju, a także uwolnienia przywódcy Zjednoczonego Ruchu Niki Melii i współwłaściciela kanału Mtawari Archi Gieorgija Rurua.
Jednocześnie wśród przedstawicieli opozycji pojawiły się zapewnienia, że dialog będzie kontynuowany.
Oprac. DJK, ekhokavkaza.com
Fot. consilium.europa.eu
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!