Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej, Wysoki Przedstawiciel UE ds. Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa Josep Borrell powiedział, że negocjacje w sprawie bezpieczeństwa w Europie powinny odbywać się z udziałem przedstawicieli UE i Ukrainy. Powiedział to podczas wspólnej konferencji prasowej z ministrem spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułebą w Stanicy Ługańskiej.
„Nie ma bezpieczeństwa w Europie bez bezpieczeństwa Ukrainy. I jasne jest, że wszelkie dyskusje o bezpieczeństwie europejskim powinny obejmować Unię Europejską i Ukrainę. Ukraina powinna być zaangażowana we wszelkie dyskusje o Ukrainie, przede wszystkim. I dyskusja o bezpieczeństwie w Europie nie może mieć miejsca nie tylko bez konsultacji, ale także bez udziału Europejczyków. Z tego powodu ściśle współpracujemy ze Stanami Zjednoczonymi, NATO i innymi podobnie myślącymi krajami” – podkreślił Borrell.
Zwrócił też uwagę na to, że prowokowany przez Rosję konflikt na granicach Ukrainy jest na skraju pogłębienia i rośnie napięcie w odniesieniu do bezpieczeństwa europejskiego.
„Rosja gromadzi wojska [na granicy z Ukrainą – red.] w bardzo nietypowy sposób, gromadząc broń wzdłuż granicy z Ukrainą. I ten proces przebiegł bardzo szybko” – odnotował.
Jednocześnie powiedział, że zeszłego lata, kiedy prezydent USA Joe Biden złożył pierwszą wizytę w Europie, to Chiny były głównym powodem do niepokoju.
„I kiedy prezydent Biden i prezydent Putin spotkali się w Genewie, wydawało się, że Stany Zjednoczone i Rosja są w trakcie nawiązywania kontaktów. A my, Europejczycy, w większości wsłuchiwaliśmy się w te więzi między Stanami Zjednoczonymi a Rosją, ale teraz wszystko się zmieniło” – skonstatował.
Przypomniał, że Rosja nie tylko ściągnęła wojska do granicy z Ukrainą, ale także zainicjowała dwa projekty propozycji dotyczących bezpieczeństwa w Europie.
„Ale nie żyjemy już w czasach Jałty. Podział na strefy wpływów między dwoma dużymi krajami nie jest już kwestią 2021 lub 2022 roku. Kwestie bezpieczeństwa w Europie i bezpieczeństwa na Ukrainie, ponieważ Ukraina jest częścią Europy, to kwestia, która przede wszystkim dotyczy Ukraińców i Europejczyków” – podkreślił.
Zadeklarował, że przybył na Ukrainę, aby potwierdzić pełne poparcie Unii Europejskiej dla niepodległości, suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy.
Dodał, że UE i Ukraina współpracują w deeskalacji konfliktu z Rosją.
„Naszym głównym celem jest próba zmniejszenia napięć poprzez obecne i przyszłe negocjacje, a także twardą i zdecydowaną pozycję poparcia dla Ukrainy” – podkreślił.
„Postaramy się zmniejszyć napięcia poprzez dialog, uniknąć wzrostu napięć, rozważyć sposoby rozwiązania, ale z zdecydowanym stanowiskiem i twardym nastawieniem, że jakakolwiek agresja militarna na Ukrainę będzie miała ogromne konsekwencje i poważne koszty” – powiedział i zauważył, że kwestia przygotowania sankcji jest koordynowana ze Stanami Zjednoczonymi, NATO i innymi podobnie myślącymi krajami.
Z kolei minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba powiedział, że Ukraina i Unia Europejska przygotowują bolesne nowe sankcje wobec Federacji Rosyjskiej.
„Pan Borrell wysłuchał szczegółowego sprawozdania [dowództwa – red.] Połączonych Sił na temat systemowego łamania porozumień mińskich przez Federację Rosyjską. A teraz Ukrainą i Unią Europejską stoi jedno zadanie – dyplomatyczna deeskalacja sytuacji i doprowadzenie do tego, aby Moskwa zmniejszyła napięcie i porzuciła swoje agresywne zamiary. Systematycznie pracujemy nad powstrzymaniem Federacji Rosyjskiej i oczywiście jednym z elementów tego pakietu powstrzymującego jest przygotowanie nowych bolesnych sankcji wobec Rosji” – powiedział Kułeba.
„Głównym tematem dzisiejszej wizyty jest bezpieczeństwo. Cieszę się, że pan Borrell mógł zobaczyć i odczuć na własne oczy niszczycielskie konsekwencje konfliktu, a także starania Ukrainy o zakończenie tej wojny i ułatwienie życia obywatelom po obu stronach linii kontaktowej” – powiedział Kuleba.
Powiedział też, że Unia Europejska stoi ramię w ramię z Ukrainą w przeciwdziałaniu agresywnej polityce Rosji.
„Mówimy nie tylko o wsparciu politycznym, ale także o bardzo praktycznych rozwiązaniach. Np. niedawno Unia Europejska włączyła Ukrainę do Europejskiego Funduszu Pokoju, w ramach którego 31 mln euro trafi na wzmocnienie zdolności Sił Zbrojnych Ukrainy” – wyjaśnił.
Według niego, wsparcie to ma na celu wspieranie Ukrainy i jej zdolności do samoobrony, ponieważ Ukraina poświęca się dyplomacji i realizacji porozumień mińskich oraz politycznemu rozwiązaniu konfliktu.
Z kolei Borrell zapowiedział, że wkrótce odbędzie się posiedzenie Rady UE na szczeblu ministrów spraw zagranicznych i obrony państw członkowskich UE, a także dyskusje między przedstawicielami Stanów Zjednoczonych i Federacji Rosyjskiej, NATO i Federacji Rosyjskiej , co będzie „momentem krytycznym”.
Opr. TB, UNIAN
fot. https://www.facebook.com/UkraineMFA/
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!