„spisku białoruskich katolików z CIA”
29 września biskup Jurij Kosobucki, wikariusz generalny archidiecezji mińsko-mohylewskiej odpowiedzialny w białoruskim episkopacie katolickim za media, odniósł się do słów szefa rosyjskiego wywiadu Siergieja Naryszkina o wykorzystywaniu Kościoła na Białorusi przez CIA i Pentagon do celów politycznych.
W kazaniu wygłoszonym w Mińskiej katedrze, hierarcha skomentował informację o ingerencji zewnętrznej w życie wspólnot katolickich na Białorusi.
„Niektóre media opublikowały informacje, które przekazał szef rosyjskiego wywiadu zagranicznego Siergiej Naryszkin. To jest fejk, to jest absurd. On mówił o jakichś prowokacjach, że Stany Zjednoczone, CIA i inne organizacje próbują wykorzystać Kościół katolicki do osłabienia systemu państwowego w naszym kraju. To kompletny absurd, fejk, kłamstwo, które nie ma nic wspólnego z prawdą. (…) To jest informacja, którą należy potraktować z nutą ironii”- powiedział biskup Kosobucki.
Już po Mszy św. biskup pytany przez redaktora portalu catholic.by, co jego zdaniem skłoniło szefa rosyjskiego wywiadu Siergieja Naryszkina do stwierdzenia, że instytucje amerykańskie próbują wpłynąć na Kościół katolicki na Białorusi, biskup Kosobucki powiedział, że trudno mu odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ zarzuty są zupełnie nierealnie.
„Być może te stwierdzenia są w jakiś sposób związane ze stanowiskiem Kościoła katolickiego. Dziś Kościół katolicki na Białorusi mówi prawdę o sytuacji w kraju, sprzeciwia się przemocy, wzywa ludzi do solidarności, jedności, harmonii, pokoju, przebaczenia”.
Jak informowaliśmy, szef rosyjskiego wywiadu wydał oświadczenie, w którym napisał, że Stany Zjednoczone ingerująw sytuację religijną na Białorusi, dążąc do zaangażowania wspólnot katolickich w akcje antyrządowe;
„Według dostępnych danych, Stany Zjednoczone bezceremonialnie ingerują także w sytuację religijną na Białorusi, starając się skonfrontować przedstawicieli prawosławnych i katolickich Chrześcijan”.
Naryszkin zarzuca Amerykanom, że próbując zaangażować Watykan, usiłują włączyć katolickich księży do udziału w demonstracjach antyrządowych.
Według niego, duchowieństwo Kościoła katolickiego jest manipulowane, a księża wzywani do otwartej krytyki białoruskich władz i wykorzystywania obrzędów religijnych, w tym kazań, nabożeństw, modlitw, procesji drogi krzyżowych, do prowadzenia wśród wiernych opozycyjnej propagandy politycznej.
Naryszkina „ujawnił” też, że podległe mu służby weszły w posiadanie informacji o przygotowywanej prowokacji wobec jednego z księży katolickich na Białorusi.
„Według dostępnych danych wśród ukrywających się za granicą ekstremistycznych przeciwników obecnych władz Białorusi, rodzi się plan głośnej prowokacji, w trakcie której jeden z duchownych Kościoła rzymskokatolickiego cieszący się autorytetem zostałby aresztowany, a nawet ranny lub zabity” – powiedział Naryszkin.
Jak przekonuje szef wywiadu, prowokacja obliczona jest na zwiększenie nastrojów antyrządowych wśród katolików i zachęcenie ich do bardziej aktywnego udziału w protestach ulicznych.
oprac. ba na podst. tass./tut.by/catholic.by
1 komentarz
Rejtan
30 września 2020 o 20:05Kagebowcy tradycyjnie wszędzie węszą „knowania” USA i Pentagonu. Skoro Moskwa włazi do spraw Kościoła na Białorusi, oznaczać to może, że to ruscy właśnie szykują jakąś prowokację.