Mieszkańcy Wołynia oskarżają władze białoruskie o bezprawne zajęcie ziemi należącej do Obwodu Wołyńskiego i żądają rewizji linii demarkacyjnej – informuje ukraiński korespondent „Radia Racyja”.
– Spory graniczne zaczęły się wiosną, gdy zaczęło się wytyczanie białorusko-ukraińskiej granicy między Obwodami Wołyńskim i Brzeskim. Okoliczni mieszkańcy powiatu lubieszewskiego (Wołyń) twierdzą, że białoruska straż graniczna bez żadnych zezwoleń wjechała za granicę, która przebiega wzdłuż Kanału Żyrowskiego. Miarka się przebrała, gdy na ukraińskim brzegu pojawiły się białoruskie buldożery. Rozwścieczeni mieszkańcy zapowiedzieli, że spalą ciężki sprzęt.
Na razie wszelkie prace demarkacyjne zostały wstrzymane. Wołyńska administracja państwowa zwróciła się do Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy z prośbą o natychmiastowe powołanie speckomisji, która powinna ustalić przebieg linii demarkacyjnej, satysfakcjonującej obie strony.
Głównym dokumentem regulującym stosunki ukraińsko-białoruskiego pogranicza jest porozumienie między Ukrainą i Białorusią „O granicy państwowej”, przyjęte 12 maja 1997 roku. Strona białoruska twierdzi, że przy demarkacji granicy opiera się wyłącznie na tym dokumencie.
Kresy24.pl
12 komentarzy
alfa
18 lipca 2016 o 14:13Ziemie obwodu Wołyńskiego należą do Polski a nie Białorusi czy do Ukrainy nie wiem czemu jeszcze nie są w granicy Rzeczypospolitej
Pafnucy
18 lipca 2016 o 17:11Białorusini mają rację. Jako spadkobiercy Wielkiego Księstwa Litewskiego cały Wołyń powinien należeć do nich a nie do jakieś ukrainy. Polska Wołyń przejęła po unii lubelskiej przy silnym sprzeciwie Litwy. Osobiście Wołynia nie chcę ale lepiej żeby był białoruski niż upaiński. Polska jest właścicielem okupowanej przez tzw ukraińców Rusi Czerwonej.
Wielkopolanin
18 lipca 2016 o 23:39Te ziemie cały czas są w Rzeczypospolitej,chociaż nie w Polsce.
Wierusz
18 lipca 2016 o 14:20Bo Stalin zadecydował inaczej. My Stalina nie dopadniemy, a możemy co najwyżej wepchnąć Białorusinów i Ukraińców (chociaż dla niektórych to tylko Bulbasze i Chachły) w łapska Moskwy. Z najlepszymi pozdrowieniami, W.
Barnaba
18 lipca 2016 o 15:41Białorusinów nie musimy wpychać. Jak tylko by im Łukaszenka urządził referendum to by sami do Ruskich poszli.
tommi59
18 lipca 2016 o 21:09Oj Dam sobie łeb uciąć że do Polski prędzej
alfa
18 lipca 2016 o 14:56Ziemie te są etniczne polskie i nie rozumiem dlaczego nie są granicą Unii europejskiej pakt Ribbentrop,,➖ Mołotow był zerwany 1941r
kumak
18 lipca 2016 o 15:44alfa co dla ciebie znaczy określenie „etnicznie” tam przez woją było 18% polaków… teraz tylu jest Białorusinów na Podlasiu… mamy je oddać?
Pafnucy
18 lipca 2016 o 17:14Wołyń jest etniczne ruski. Wcale to nie oznacza ukraiński. Zdecydowanie powinien należeć do Białorusi jak dawnego Wielkiego Księstwa Litewskiego.
alfa
18 lipca 2016 o 16:16Jakoś Białorusini mieszkający w Polsce nie tęsknią za powrotem w lapy Łukaszenki tylko prowadzą normalne życie ciekawe jak byśmy za proponowali powrót na Białoruś jak myślisz ile by wróciło
SyøTroll
18 lipca 2016 o 23:27Co, z Białorusią też nie maja granicy ? Ciekawe.
alfa
19 lipca 2016 o 09:56Ano nie mają to wszystko ruskie