Ministerstwo Spraw Zagranicznych Republiki Federalnej Niemiec poinformowało, że białoruskie władze zażądały zakończenia działalności Instytutu Goethego i Niemieckiej Centrali Wymiany Akademickiej w tym kraju.
We wtorek 30 czerwca na białoruskich portalach pojawiła się doniesienia, że służby specjalne RB weszły do biura Instytutu Polskiego (IP) w Mińsku (ul. Wołodarskiego,6). Informacja o tyle dziwna, że Instytut Polski jest placówką podległą ambasadzie polskiej w Mińsku, czyli eksterytorialną (zwyczajowo).
Wprawdzie news został po chwili zdementowany, ale już jego pojawienie budzi niepokój i każe przypuszczać, że również wokół polskiej placówki dzieje się coś niedobrego. Czy białoruskie władze mają podobne plany odnośnie Instytutu Polskiego w Mińsku? Na razie nie wiadomo, ale w ramach odwetu za zachodnie sankcje wobec reżimu Łukaszenki, można przypuszczać, że nakaz zakończenia działalności to tylko kwestia czasu.
Niemiecki resort dyplomacji w opublikowanym wczoraj komunikacie wyraził ubolewanie z powodu decyzji o likwidacji Instytutu Goethego i Niemieckiej Centrali Wymiany Akademickiej na Białorusi, zwrócił uwagę, że decyzja władz kraju prowadzi do dalszej izolacji republiki na arenie międzynarodowej.
„Wyrażamy ubolewanie z powodu decyzji strony białoruskiej, która domaga się zakończenia działalności Goethe-Institut i Niemieckiej Centrali Wymiany Akademickiej na Białorusi. Krok ten doprowadzi do dalszej międzynarodowej izolacji Białorusi. Ofiarami tej decyzji będą obywatele Białorusi, którzy zostaną pozbawieni aktywności społecznej i kulturalnej” – powiedział MSZ Niemiec.
Rzecznik resortu zauważył, że obie organizacje od dziesięcioleci przyczyniają się do budowania „mostów kulturowych i akademickich” między Niemcami, Europą i Białorusią.
oprac. ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!