Służby bezpieczeństwa RB tradycyjnie podczas akcji przeciwko „wrogom systemu” nagrały film z aresztowania człownków homelskiej jaczejki, zagrażającej siłom zbrojnym Republiki Białoruś.
Ale rejestrując represje, prawdopodobnie przypadkowo w kadrze uchwycili kompleksy rakietowe na lotnisku w Homlu. Uwagę na ten szczegół zwrócił kanał w Telegramie Flagstock.
31 marca białoruskie służby pokazały na kanale Telegram reportaż o aresztowaniu „uśpionej jaczejki ekstremistów”. Jeden z „ekstremistów” przybył rzekomo na lotnisko w Homlu.
Na nagraniu milicyjnym zarejestrowano dwa systemy rakietowe. Można je zobaczyć w tle. Rakiety na podwoziu kołowym stoją w pobliżu pasa startowego. Kompleksy to prawdopodobnie systemy obrony powietrznej S300/S400, również używane do ataków na Ukrainę.
W ten sposób sami siłowicy ujawnili, że 4 strategiczne samoloty transportowe An-124 , widziane na lotniskach w Homlu, przywiozły rakiety dla rosyjskiej bazy w Ziabrowce, przy granicy z Ukrainą. Informacje pojawiły się już dzień wcześniej na kanałach monitoringu.
Białoruscy obrońcy praw człowieka poinformowali dziś o zatrzymaniu czterech mężczyzn w Homlu i jednego w Mińsku, 29-letniego Ignata Ryczkowa. W czwartek milicjanci zatrzymali go na mieście i przywieźli na rewizję, w wyniku której zabrano sprzęt. Siłowicy powiedzieli, że pójdzie na 15 dni aresztu administracyjnego, w czasie którego oni będą szukać „jego powiązań ze służbami specjalnymi Ukrainy i Polski”.
ba za euroradio.fm
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!