Białoruskie media komentują zmiany w polskim rządzie. Z nieukrywaną satysfakcją odnotowują dymisję szefa resortu spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego, któremu wypominają szereg błędów w polityce wobec oficjalnego Mińska.
Jak napisał portal tut.by, w czasie urzędowania żegnającego się z teką ministra Witolda Waszczykowskiego, Polska stała się liderem wśród krajów europejskich pod względem „tempa nawiązania stosunków z oficjalnym Mińskiem”.
Dziennikarze przypominają wizytę ministra spraw zagranicznych Polski na Białorusi, i rewizytę jego odpowiednika Uładzimira Makieja w Warszawie.
Wypominają decyzje polskiego parlamentu, który jako pierwszy ogłosił rozpoczęcie oficjalnych kontaktów z Białorusinami, i oficjalne spotkania, które miały miejsce jeszcze przed sfałszowanymi wyborami parlamentarnymi na Białorusi w 2016 roku.
Media cytują słowa byłego już szefa resortu, który uzasadniając zbliżenie z Łukaszenką przekonywał, że Polska otrzymała wiele sygnałów otwartości i gotowości do politycznej odwilży od prezydenta Białorusi.
„Postanowiliśmy to wykorzystać” – wyjaśnił minister w marcu ubiegłego roku.
Kilka miesięcy później, w rozmowie z tygodnikiem wSieci, szef polskiego MSZ powiedział, że ostra faza w stosunkach między krajami należy już do przeszłości.
„Udało się ustabilizować relacje z Białorusią. Nie będzie to łatwa relacja, ale dziś nie ma ideologicznej wojny między naszymi państwami”- cytuje tut.by wypowiedź Waszczykowskiego z lipca 2017 roku.
Wypominają Białorusini Waszczykowskiemu również zapowiedź zakończenia finansowania telewizji Biełsat. Minister spraw zagranicznych uzasadniając swoją decyzję mówił, że „Biełsat” przez 10 lat nie zdołał wejść z emisją na teren całego kraju i jego „wpływ na rzeczywistość jest skromna”. Tłumaczył, że pieniądze przeznaczone na kanał telewizyjny zostaną przekazane na wsparcie syryjskich uchodźców i otwarcie nowych konsulatów Polski w świecie.
Witolda Waszczykowskiego zastąpi na stanowisku prof. Jacek Czaputowicz.
Kresy24.pl/AB
1 komentarz
Yark
9 stycznia 2018 o 19:21Ja w zasadzie też się cieszę. Mam nadzieję, że zamiast iść na wojnę ideologiczną z Białorusią nowy minister zadba o polską mniejszość na Białorusi i że od tego będą zależeć stosunki polsko-białoruskie