Katolicki duchowny, proboszcz parafii katolickiej w Rossonach na Witebszczyźnie, został dziś (3 grudnia 2020) skazany na 10 dni więzienia. Oficjalnym powodem orzeczenia sądu była opublikowana przez niego na Facebooku praca artysty Władimira Zesslera „Stop Łukaszence”. Ale nikt nie ma tąpliwości, że to kara za jego aktywność w sieciach społecznościowych, gdzie głosi kazania i nawołuje władze do opamiętania się.
W czwartek rano, przed procesem, ksiądz Barok udzielił Svabodzie wywiadu na temat toczącego się nad nim procesu i prześladowań za kazania na kanale Yotube.
Kapłan powiedział, że jest przygotowany na każdą ewentualność, ponieważ wie, w jakim kraju żyje.
„Nie mam zaufania do instytucji władzy państwowej. Ufam Bogu. Torbę mam spakowaną na wszelki wypadek od dawna, gdyby mnie zabrano na dłuższy czas”, mówi ks. Barok.
Jest przekonany, że sprawę wytoczono przeciwko niemu nie za obrazek, który wstawił na Facebooku, artysty Władimira Zesslera „Stop Łukaszence”, ale za to, że otwarcie głosi kazania, wskazując gdzie jest dobro, a gdzie zło, i dokonuje moralnej oceny wydarzeń, które mają miejsce na Białorusi.
„Chrystus powiedział: „Byłem prześladowany, i was prześladować będą”. My, chrześcijanie, katolicy, nie możemy obawiać się prześladowań za prawdę i wiarę w Boga. Jeśli oddajemy cześć krzyżowi Chrystusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego, nie powinniśmy bać się wziąć tego krzyża na siebie”, cytuje słowa kaznodziei Radio Svaboda.
Ksiądz Barok mówi, że był namawiany do wyjazdu z Białorusi, ale się nie zgodził.
„Przyjaciele i parafianie radzili mi wyjechać za granicę, niektórzy uważali, że tak będzie lepiej. Ale dlaczego miałbym wyjeżdżać? Nie łamię prawa, nie mam złych myśli w sercu, nie chcę zabijać i się mścić. Chcę po prostu żyć w tym kraju zgodnie z prawem. Zgodnie z prawem Bożym i prawem ludzkim. Nie wyjadę. Pozostanę na tej ziemi, gdzie żyją moi wierni. Chcę żeby zapanowała tutaj praworządność”.
Kapłan podkreśla, że dopóki żyje, nie może przestać głosić kazań, chyba, że ktoś go fizycznie wyeliminuje.
„Ale kości zamordowanego przemawiają jeszcze głośniej niż gdy człowiek żyje. Nie ma szans, by zamknąć usta kaznodziei”.
Ksiądz katolicki do Łukaszenki: Pokajaj się, masz mało czasu!
oprac. ba za svaboda.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!