– Przedterminowe głosowanie w wyborach, to „odwieczny straszak” opozycji, która przygotowuje się do kolejnej przegranej. Tak szefowa Centralnej Komisji Wyborczej Lidia Jermoszyna skomentowała obawy opozycji o sfałszowanie wyników wyborów parlamentarnych.
W wywiadzie dla programu „Kontury” na kanale ONT oświadczyła, że opozycja jak zwykle przegra nadchodzące wybory, więc żeby zminimalizować straty wizerunkowe próbuje popsuć reputację, zniesławić organizatorów, czyli kierowaną przez nią Centralną Komisję Wyborczą.
„Nie wierzę, że mogą zostać podrzucone karty do głosowania, przecież w komisjach wyborczych będą zasiadali najlepsi z najlepszych, ludzie uczciwi z organizacji społecznych. Jest też kontrola społeczna. Urny są opieczętowane. Czy mamy odciski palców zdejmować? Przecież jest to wydarzenie publiczne” – powiedziała szefowa Centralnej Komisji Wyborczej.
Lidzia Jermoszyna przyznała, że „pod pewnymi względami wybory to proces nieprzewidywalny, podczas którego różne siły polityczne mogą wykorzystać go jako okazję do zaostrzenia sytuacji wewnątrz politycznej.
„I te wezwania, które pobrzmiewają już teraz pokazują, że uczestnicy wydarzeń z 2010 roku nie nauczyli się niczego, nawet w więzieniu (chodzi o masowe aresztowania protestujących przeciwko sfałszowaniu wyników wyborów prezydenckich z 19 grudnia 2010 roku.) To znaczy, że znowu będą prowokować jakieś akty nieposłuszeństwa. I to jest z naszego punktu widzenia największym zagrożeniem. A z resztą to sobie poradzimy. Wszystko mamy pod kontrolą”, – zapewniła szefowa CKW RB.
Wybory parlamentarne na Białorusi odbędą się 11 września.
Zachęcamy do komentowania materiału na naszym oficjalnym fanpage’u: https://www.facebook.com/semperkresy/
Kresy24.pl/belapan.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!