W przededniu zaplanowanych na 20 – 21 grudnia w Mińsku protestów przeciwko włączeniu Białorusi do Federacji Rosyjskiej, białoruscy opozycjoniści, min. pułkownik milicji w stanie spoczynku Nikołaj Kozłow, który przeszedł na „jasną stronę mocy” i stanął na czele Zjednoczonej Partii Obywatelskiej, a także współprzewodniczący Białoruskiej Chrześcijańskiej Demokracji Paweł Seweryniec oraz inni opozycjoniści z komitetu organizacyjnego kampanii „W obronie niepodległości”, wezwali funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa, aby nie szargali swojego honoru krzywoprzysięstwem, nie dopuszczali się fałszerstw i innych działań represyjnych.
Opozycjoniści zaapelowali do kierownictwa i funkcjonariuszy struktur siłowych, by podczas manifestacji w obronie niepodległości Białorusi (przeciwko integracji z Rosją) powstrzymali się od rozpędzania uczestników, aresztowania ich i nie uczestniczyli w prowokacjach.
Autorzy apelu przypomnieli, że funkcjonariusze składali przysięgę wierności narodowi białoruskiemu i obiecali bronić niepodległości i integralności terytorialnej Białorusi.
„Wierzymy, że nie były to dla was puste słowa, dlatego apelujemy, byście wypełnili swoją przysięgę” – napisali opozycjoniści.
„Pamiętajcie: prawda o wykonaniu bezprawnych i przestępczych nakazów, prędzej czy później wyjdzie na jaw, a winni funkcjonariusze zostaną pociągnięci do odpowiedzialności”, czytamy w dokumencie, który został skierowany drogą elektroniczną do Ministerstwa Obrony, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i KGB, a także do mediów.
Przypomnijmy, że 20 grudnia w Sankt Petersburgu odbędzie się kolejna tura negocjacji Aleksandra Łukaszenki i Władimira Putina ws. warunków „pogłębienia integracji Białorusi i Rosji w ramach Państwa Związkowego.
Nie wykluczone, że jutro zostaną podpisane tzw. mapy drogowe, które zabezpieczą interesy Federacji Rosyjskiej na terytorium Białorusi w kontekście integracji politycznej i gospodarczej.
„Nasz apel ma na celu przypomnienie urzędnikom i funkcjonariuszom sił bezpieczeństwa, że działania wojska przeciwko ludności cywilnej są nielegalne” – powiedział Białoruskiemu Prartyzantowi Grigorij Kastusiew z BNF.
ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!