Z inicjatywy ByPol – organizacji zrzeszającej byłych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa, którzy porzucili służbę w proteście przeciwko brutalnej pacyfikacji powyborczych protestów na Białorusi, biuro emigracyjnej liderki opozycji Swietłany Tichanowskiej wystosowało oficjalny list do Interpolu z prośbą o zaprzestanie współpracy z białoruskim reżimem.
Według autorów apelu, białoruskie władze nadużywają Interpolu do prześladowania przeciwników politycznych. Podkreślają, że jest to nawet zabronione przez regulamin organizacji.
W apelu powołano się na zapis podsłuchanych rozmów telefonicznych czynnych funkcjonariuszy aparatu bezpieki, w posiadanie którego weszli ludzie ByPol. Z podsłuchów wynika wprost, że na listę Interpolu próbowano nawet wpisać liderkę opozycji Swietłanę Tichanowską. Chociaż próba ta została odrzucona przez Interpol, do międzynarodowej bazy osób poszukiwanych zostali włączeni inni aktywiści, tacy jak Wolha Wialiczka i Makar Małachowski.
Małachowski spędził nawet kilkanaście godzin w polskim areszcie, dopiero po interwencji został zwolniony przez sąd.
Przedstawiciele Swietłany Tichanowskie i ByPol są gotowi na spotkanie z przedstawicielami Interpolu w Warszawie, Wilnie lub Lyonie we Francji, gdzie znajduje się siedziba międzynarodowej organizacji policyjnej.
oprac. ba za bypol
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!