Dobrze, że teraz a nie po uruchomieniu pierwszego reaktora, co ma nastąpić za dwa lata – piszą białoruscy internauci, komentując fakt zawalenia się budynku sterowni atomowej, który znajduje się między dwoma reaktorami.
O katastrofie, do której doszło w połowie kwietnia, media dowiedziały się dopiero teraz, gdyż białoruskie władze próbowały ją ukryć. Poinformował o tym telewizję „Biełsat” jeden z robotników przedsiębiorstwa budowlanego z Pińska, który pracuje przy budowie.
Okazało się, że z powodu pośpiechu spowodowanego ciągłym ponaglaniem przez prezydenta Aleksandra Łukaszenkę, robotnicy wylali zbyt dużo betonu. Konstrukcja nie wytrzymała i zawaliła się. Na obiekt wezwano pilnie 20-osobową brygadę, która przez dwa dni rozwalała młotkami 50 m3 betonowego gruzowiska.
„To nie pierwszy taki wypadek na tej budowie, ale dotychczas nikogo za te zaniedbania nie ukarano. Pracownicy wylewający beton zarabiają miesięcznie do 4 mln rubli białoruskich (200 USD), a w zamian muszą pracować po 12 godzin dziennie” – ujawnił pracownik brygady budowlanej.
Przypomnijmy, że przeciwko budowie białoruskiej elektrowni jądrowej pod Ostrowcem, tuż przy granicy z Litwą, 50 km od Wilna, ostro protestują litewskie władze. Ich zdaniem, obiekt ten – w wykonaniu Białorusinów – może stanowić śmiertelne zagrożenie dla całego regionu.
Budowana elektrownia jest 250 km od polskiej granicy. Jednak władze RP na razie przeciwko niej nie protestują. Wiadomo, że jeśli ani Polska, ani Litwa nie zechcą w przyszłości kupować prądu z tej elektrowni to obiekt, w który białoruskie władze włożyły gigantyczne środki, może okazać się finansowym niewypałem i przynieść Białorusi olbrzymie straty.
Przypomnijmy, że 26 kwietnia minęła 30 rocznica największej w dziejach świata katastrofy sowieckiej elektrowni jądrowej w Czarnobylu, która spowodowała radioaktywne skażenie znacznej części terytorium Białorusi i Ukrainy oraz śmierć i ciężkie schorzenia ogromnej liczby mieszkańców. Czytaj także: Czarnobyl – tajną operacją służb? „To nie była pierwsza katastrofa!”
Czytaj także: MSZ Litwy – Białoruś łamie umowy dotyczące elektrowni atomowej w Ostrowcu
Kresy24.pl / Belsat
6 komentarzy
Poważnie Zaniepokojony
4 maja 2016 o 23:38Merkel, Waszczykowski, Grzybowska, Obama, powstrzymajcie tego świra z Mińska bo on faktycznie za dwa lata pośle pół Europy do piachu to swoją sowiecką elektrownią.
JURIJ RUSKI BANDYTA
4 maja 2016 o 23:41BAĆKO ZACZESKA NIE UDZIELIŁ WSKAZÓWEK NA MIEJSCU… })
hmm
5 maja 2016 o 10:12A nikt nie pomyślał że to może być celowo budowana w ten sposób elektrownia, aby uległa awarii, albo żeby była formą szantażu państw ościennych: kupujcie od nas energię, bo jak nie to nie będzie pieniędzy na bezpieczeństwo elektrowni
Piast
5 maja 2016 o 10:53Merkel ? !!!! Ona i jej narod germanski robi wszystko zeby nas zabic!!!!
Kocur
6 maja 2016 o 03:08Jak na etapie prac łopatologicznych dzieją się takie rzeczy, to podczas próbnego rozruchu reaktora mamy gotową jego eksplozję. Potem to wiadomo co będzie.
Jac
6 maja 2016 o 19:13Ktoś tam zaapelował do gołąbków pokoju typu Merkel i Obamy?(to pionki wielkiego architekta od NWO). A kto powstrzyma np: Obamę i Merkel (chociażby np:TTIP to też taka tykająca atomówka)