Uzbrojeni po zęby funkcjonariusze białoruskiej bezpieki zatrzymali w piątek rano w Kalinkowiczach (obwód homelski) kobietę, której kamera zewnętrzna na posesji zarejestrowała eksplozję rosyjskiego drona Shahed.
Jak informowaliśmy, powołując się na kanał w Telegramie „Białoruski Hajun”, 3 października przed godziną 5, na przedmieściach Kalinkowicz eksplodował rosyjski dron. Później na lokalnych czatach pojawiło się nagranie wideo z zewnętrznej kamery monitorującej prywatny dom.
Mieszkańcy relacjonują, że obudził ich hałas, który przypominał dźwięk „motoroweru”, po którym rozległa się potężna eksplozjaa.
Na filmie słychać narastający hałas silnika opisywany „jak motorower”. Nagle robi się jasno, a na ulicy, na której zainstalowana jest kamera gasną światła. Na koniec słychać potężną eksplozję.
Słyszeli ją mieszkańcy całego miasteczka (stolicy rejonu w obwodzie homelskim) i sąsiednich wsi 3 października o godzinie 4:54 nad ranem.
4 października siły bezpieczeństwa opublikowały nagranie wideo, na którym widać, jak włamują się na podwórko prywatnego domu. Twierdzą, że właścicielka kamery jest oskarżona o rzekome przesyłanie materiałów wideo administratorom „destrukcyjnych kanałów Telegramu”, co wywołało panikę wśród społeczeństwa. Wszczęto przeciwko niej postępowanie karne.
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!