Pamięć o prawie trzykrotnej dewaluacji rubla białoruskiego z 2011 roku pozostaje ciągle żywa, dlatego przezorni Białorusini ustawiają się w kolejkach przed kantorami by kupić walutę obcą. A ta ciągle drożeje.
Amerykańska waluta drugi dzień z rzędu osiąga historyczne maksimum. Na giełdzie w Mińsku za jednego dolara trzeba we wtorek zapłacić 8880 białoruskich rubli. To najwyższy w historii kurs amerykańskiej waluty na Białorusi. Wzrosły też kursy innych walut – euro kosztuje 11 370 rubli a rosyjski rubel 270 byr.
Względny spokój jaki panował na rynku walutowym na Białorusi zakończył się w czerwcu. Według danych Narodowego Banku Białorusi, w czerwcu osoby fizyczne zakupiły prawie 772 miliony USD. W porównaniu z majem 2012 roku, zakup waluty wzrósł o 144 mln. dolarów. W tym samym czasie sprzedaż gotówkowa obcej waluty spadała w czerwcu o prawie 84 mln dolarów – w porównaniu z majem i wyniosła 593 mln USD.
Wzrost wartości dolara na giełdzie odbił się już na kursach w kantorach. Niektóre z nich sprzedają dolary już po 9 tysięcy rubli. Portal internetowy UDF.by pisze, że osłabienie wartości białoruskiego rubla i wzrost popytu na waluty przez Białorusinów, jest związane z rozpoczęciem letnich wakacji, a także znacznego spadku atrakcyjności lokat rubla w porównaniu z walutą obcą.
Według ekspertów wywodzących się z kręgów bankowych, osłabienie kursu rubla białoruskiego do dolara jest bezpośrednią konsekwencją rosnących negatywnych tendencji w handlu zagranicznym Białorusi. Prognozy Ministerstwa Gospodarki Białorusi przewidują, że w 2013 r. ujemne saldo handlu zagranicznego towarami może wynieść 2,6 mld dolarów.
Były szef Narodowego Banku Białorusi Stanisław Bogdankiewicz powiedział, że emocje jakie towarzyszą ludziom przed kantorami nie wynikają jedynie z powodu nadchodzących urlopów. Przyczyną jest sytuacja w gospodarce. Zorientowane na eksport przedsiębiorstwa mają bardzo niską rentowność i wyjazują straty spowodowane spadkiem kursu. Jego zdaniem polityka kursowa prowadzona przez państwo będzie zorientowana na inflację. Za pierwsze półrocze wyniosła ona 7% przy wzroście oficjalnych notowań dolara o 2,6%. Ekspert przewiduje, że nawet w warunkach ścisłej kontroli procesu osłabienia rubla, do końca roku dolar podrożeje do 9 500 rubli.
Kresy24.pl/charter97.org/udf.by
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!