Mieszkańcy Mohylewa złożyli wczoraj na ręce ambasadora Rzeczpospolitej Polski na Białorusi Leszka Szerepki list, skierowany do prezydenta Bronisława Komorowskiego. 39 sygnotariuszy prosi o udzielenie im pomocy humanitarnej – informuje agencja BiełaPAN
„ Prosimy Was, bracia Słowianie o okazanie nam pomocy humanitarnej w postaci naturalnych produktów mlecznych o niskiej zawartości tłuszczu ( mleko, kefir, ser) nie zawierających dodatków pochodzenia biologicznego i premiksów, tj. laktoza, witamina C, wapno. Białoruskie mleczarnie i serowarnie naturalnych produktów nie dostarczają na rynek. Na rynku można dostać jedynie produkty z dodatkami i w drogich opakowaniach. Powoduje to, że konsumenci skarżą się na niemożliwość ich nabywania z przyczyn fizjologicznych, psychologicznych i materialnych” – napisali zrozpaczeni mohylewianie do prezydenta Komorowskiego
W liście wyrazili nadzieję, że w tak krytycznym dla nich momencie prezydent wyciągnie do nich braterską, pomocną dłoń.
Jak powiedział inicjator listu do prezydenta Polski Alieksiej Pawłowski, jego liczne prośby do białoruskich instatcji o potrzebie zaopatrywania mohylewskich sklepów wtanie, naturalne produkty mleczne,nie przyniosły żadnego rezultatu
Ambasador Leszek Szerepka, który przyjął list podczas spotkania ze społecznością mohylewską nie pozostawił złudzeń co do możliwości udzielenia pomocy. Powiedział, największą wartością w Europie jest odpowiedzialność za siebie. – „ U nas też jest dużo ludzi biednych, którzy nie mają co jeść. Wy zbyt dużo nadziei pokładacie w państwie, swoim czy innym, a powinniście polegać przede wszystkim na sobie”
Kresy24.pl
1 komentarz
ANNA-MARIA
9 lipca 2012 o 19:11Akurat polski prezydent pomoze.To nie ten adres.
Gdyby to Rosianie prosili to na wlasnych plecach
by zaniosl.