Administracja Donalda Trumpa może ograniczyć wjazd obywateli kolejnych siedmiu krajów do Stanów Zjednoczonych, na liście publikowanej przez Politico znalazła się również Białoruś.
Lista krajów, których obywatele będą mieli utrudniony wjazd do USA nie została ostatecznie zamknięta i może ulec zmianie, ale na dzień dzisiejszy dziennikarze wskazują na Republikę Białoruś, Mjanmy, Erytreę, Kirgistan, Nigerię, Sudan i Tanzanię.
Projekt, rozważany przez administrację Trumpa, zakłada ograniczenia imigracyjne na siedem krajów, ale nie oznacza to, że wjazd będzie zabroniony wszystkim obywatelom tych krajów.
Ograniczenia mogą dotyczyć tylko niektórych urzędników lub, na przykład, niektórych rodzajów wiz.
Tym nie mniej wszelakie ograniczenia mogą jednak wpłynąć na pogorszenie relacji z tymi krajami.
Rzecznik Białego Domu odmówił komentarza odnośnie publikacji Politico.
Gazeta w tym samym materiale zwraca uwagę, że amerykańscy urzędnicy starali się od pewnego czasu poprawić stosunki z Białorusią, która od dekad znajduje się pod kontrolą Rosji. Sekretarz stanu USA Mike Pompeo planował odwiedzić ten kraj na początku stycznia, ale został zmuszony do odwołania podróży z powodu eskalacji napięcia z Iranem.
CNN przypomina, że obecna polityka administracji Trumpa w pewnym stopniu ogranicza wjazd do Stanów Zjednoczonych obywatelom siedmiu krajów: Iranu, Libii, Somalii, Syrii i Jemenu, Wenezueli i Korei Północnej. Czad został usunięty z listy w kwietniu ubiegłego roku po tym, jak Biały Dom stwierdził, że środki bezpieczeństwa uległy poprawione w tym kraju.
ba/nn.by
1 komentarz
lucjan
23 stycznia 2020 o 11:00Poki rezim Lukaszenki nie umozliwi demokratyzacje zycia na Bialorusi powinien liczyc sie z napietnowaniem Zachodu.