Białoruskie władze wezwały Polskę do jak najszybszej ekstradycji dwóch Białorusinów, Stiepana Putiły i Romana Protasewicza. Białoruskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych uważa, że „ich przestępcza działalność niesie zagrożenie dla społeczeństwa”.
Przypomnijmy, że Putiło to 23 letni najpopularniejszy obecnie bloger na Białorusi, założyciel kanału NEXTA w serwisie Telegram, który codziennie oglądają miliony Białorusinów. W lutym 2018 r. władze Białorusi oskarżyły go o „znieważenie prezydenta” za filmy na YouTube, rzekomo na podstawie skargi nieznanego obywatela. Chłopak w obawie przed więzieniem musiał uciekać z kraju, wyjechał do Polski.
Ponad rok temu opublikował na swoim kanale YouTube film o Łukaszence, który przez 1,5 miesiąca obejrzało prawie 2 miliony Białorusinów (został przez władze uznany za ekstremistyczny, a za jego rozpowszechnianie a nawet oglądanie grozi teraz odpowiedzialność karna – wysoka grzywna lub areszt). Obecnie z powodzeniem pracuje dla swoich rodaków z Polski.
Roman Protasewicz to były redaktor kanału NEXTA, który kilka miesięcy temu odszedł z projektu.
Jak informowaliśmy, Białoruski Komitet Śledczy niedawno wytoczył przeciwko Putile (i Protasewiczowi) kolejną sprawę. Dwaj młodzi Białorusini oskarżeni są o zorganizowanie masowych zamieszek i zbiorowych akcji rażąco naruszających porządek publiczny – art. 293 i art. 342 Kodeksu Karnego RB.
Władze obwiniają kanał NEXTA o sterowanie zamieszkami, które trwają na Białorusi dokładnie 100 dni.
16 listopada w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Białorusi odbyło się spotkanie z Charge d’Affaires RP na Białorusi Marcinem Wojciechowskim.
Przedstawiciel MSZ ze strony białoruskiej wyraził zaniepokojenie „nieustającą działalnością przestępczą Stepana Putila i Romana Protasewicza za pośrednictwem stworzonych przez nich ekstremistycznych kanałów Telegram NEXTA I NEXTA live” – czytamy w komunikacie białoruskiego MSZ.
„Strona polska została wezwana do jak najszybszej ekstradycji na Białoruś Stiepana Putiły i Romana Protasewicza, biorąc pod uwagę szczególne zagrożenie społeczne ich przestępczej działalności” – poinformowało MSZ.
3 komentarzy
Narymunt
16 listopada 2020 o 20:15Już lecą w podskokach spełniać wezwanie. Żądanie to nie jest ani naiwne, ani bezszczelne. Jest raczej aluzją, że w razie odmowy mogą pojawić się zakładnicy spośród białoruskich Polaków.
Radecki20
17 listopada 2020 o 01:24Nikt nie będzie rozmawiał z represyjną i stosującą terror wobec własnych obywateli dyktaturą. Żądać to oni mogą, ich prawo. Tylko już nikt nie bierze ich na poważnie.
Obserwator
17 listopada 2020 o 07:54Przecież to już nie są władze tylko organizacja przestępcza o charakterze zbrojnym (def. mafii). A z mafią rząd cywilizowanego kraju nie rozmawia.