Jak informowaliśmy tu, prezydent Rosji Władimir Putin podpisał dekret w sprawie uproszczonego trybu przyznawania rosyjskich paszportów mieszkańcom obwodów ługańskiego i donieckiego. Dotyczy on osób „stale zamieszkujących na terytorium niektórych okręgów obwodów Donieckiego i Ługańskiego Ukrainy”, które według prawa międzynarodowego są obywatelami Ukrainy.
„To jest obowiązek Rosji wobec ludzi mówiących i myślących po rosyjsku, którzy są teraz w bardzo trudnej sytuacji z powodu represyjnych działań reżimu kijowskiego”, tłumaczył prezydencki doradca Władysaw Surkow.
Jakie zagrożenie dla Białorusi stanowi inicjatywa władz rosyjskich, biorąc pod uwagę sytuację językową w kraju i specyfikę stosunków między Mińskiem a Moskwą?
„Chcę przypomnieć, że Rosja niedawno przyjęła przepisy mające na celu uproszczenie procedury uzyskiwania obywatelstwa rosyjskiego dla mieszkańców krajów poradzieckich. Akty te niosą ze sobą pewne zagrożenie dla Białorusi, jak też dla wielu naszych współobywateli pracujących w Rosji, teraz nie ma problemu z uzyskaniem rosyjskiego paszportu, mówi politolog Walery Karbalewicz w rozmowie z internetową gazetą „Salidarnast”.
Według Karbalewicza, nowy dekret prezydencki skierowany do mieszkańców Donbasu stanowi również zagrożenie dla Białorusi:
„Sugeruje to, że Rosja stara się wzmocnić kontrolę nad przestrzenią poradziecką, nad tak zwanym „światem rosyjskim ”, za który Moskwa uważa również Białoruś”, mówi Karbalewicz.
Według eksperta, paszporty dla Donbasu wskazują również, że Kreml nie porzucił swoich imperialnych ambicji pod wpływem zachodnich sankcji.
„W związku z presją wywieraną obecnie na Białoruś, to naprawdę wygląda na kolejny krok, kolejny sygnał wskazujący, że Rosja będzie nadal próbowała zintegrować nas z tym bardzo„ rosyjskim światem”, mówi rozmówca „Salidarnasti”.
oprac.ba/gazetaby.com/fot: iz.ru
6 komentarzy
Paweł
25 kwietnia 2019 o 11:20Bez sensu takie stwierdzenie, najwyraźniej widać, że ten, kto pisał nie zna realiów białoruskich.
Otóż, od kilkudziesięciu lat władzom Rosji o to tylko i chodziło, aby zawładnąć Białorusią i tam rządzić. Łukaszenko im to umożliwił. Dzisiaj wszystkie służby państwowe: milicja, bezpieka, wywiad, wojsko generalnie obsadzone Rosjanami i tam już pozostanie.
W Polsce sytuacja wygląda podobnie. Mówić o suwerenności tych dwóch krajów dzisiaj jest bezsensem.
MEL
25 kwietnia 2019 o 15:02Czyżby w Polsce wszystkie służby państwowe: bezpieka, wywiad, wojsko generalnie obsadzone są Rosjanami !!!!!!!!!!!!!!
Qumaty
26 kwietnia 2019 o 01:07..nie każdy mówiący po angielsku jest Anglikiem, ba.. może wręcz Angli nie lubić (jak Irlandczycy), a w ruskiej logice każdy rosyjskojęzyczny to na bank Rosjanin.. poucze się i ja rosyjskiego to też nim się stanę? To dziękuję postoje 😉
peter
26 kwietnia 2019 o 01:51Pawel co do Bialorusi to sie zgodze Z Polska to przesadzasz
oficer prowadzacy
26 kwietnia 2019 o 07:31Pawel… jesli wrzucasz prorosyjskie komentarze rob to dosc rzadko. Przez swoja nadgorliwosc zdemaskowales sie jako ruski troll.
Paweł Roś
28 kwietnia 2019 o 22:11Oficierze, a wgryź się w łokieć!