Do sieci wyciekły dane, które zadają kłam oficjalnym komunikatom Ministerstwa Zdrowia RB o stanie epidemii na Białorusi. Wynika z nich, że tylko w kwietniu br. w szpitalach Mińska z powodu koronawirusa zmarło 117 osób.
Białoruski resort zdrowia utrzymuje tymczasem, że od początku trwania epidemii (pierwszy przypadek zarażenia Covid – 19 został wykryty 28 lutego) na terytorium całej Białorusi z powodu koronawirusa zmarło 190 osób.
Nieznane dotąd cyfry zostały ujawnione przez biznesmena Kiriła Wołoszyna, który opublikował na swoim Facebooku część wystąpienia kierownika oddziału anestezjologii, reanimacji i intensywnej opieki w Kliniki Chirurgii Transplantologii i Hematologii w Mińsku Aleksandra Dziadźko. Opublikowane fragmenty dotyczą min. statystyk,
Z plansz, którymi posiłkował się podczas prezentacji lekarz wynika, że w kwietniu br., 436 osoby z zakażeniem koronawirusem musiały być objęte intensywną opieką w mińskich szpitalach. Spośród nich 265 osób (61%) zostało przeniesionych na inne oddziały, 54 osoby (12%) pod koniec miesiąca nadal pozostawały się na oddziale intensywnej terapii.
Pozostałe 117 osób (27%) zmarło.
„I co u nas? Dane za kwiecień zostały obliczono w Mińsku. U nas wskaźnik śmiertelności wyniósł 27%, co jest porównywalne z danymi przedstawionymi przez ekspertów zagranicznych ”- mówi Aleksander Dziadźko.
Tymczasem, zgodnie z oficjalnymi danymi Ministerstwa Zdrowia, według stanu na 1 maja na terytorium całej Białorusi zmarło „tylko” 93 pacjentów „z wieloma przewlekłymi chorobami z zakażeniem koronawirusem”.
Ludność Mińska stanowi około 22% całkowitej populacji Białorusi. Według oficjalnych statystyk liczba zgonów z powodu COVID-19 w maju przekroczyła łączne dane za marzec-kwiecień. Na dzień dzisiejszy Ministerstwo Zdrowia zgłasza 190 zgonów z powodu COVID-19.
Oficjalne statystyki ministerstwa radykalnie odbiegają od danych z krajów europejskich o wysokim standardzie życia i rozwiniętej medycynie. W Szwecji i Szwajcarii, gdzie liczba wykrytych pacjentów jest w przybliżeniu taka sama jak na Białorusi, liczba zgonów osiągnęła odpowiednio 3 925 i 1 923 r. (Szwajcaria nałożyła surowe ograniczenia kwarantanny, Szwecja mniej srogie).
oprac. ba na podst.nn.by
2 komentarzy
Darek
24 maja 2020 o 15:31Z tego co zauważyłem na świecie nie ma jednego standardu okreslania COVID jako przyczynę śmierci. Dane z różnych państw są diametralnie inne, także w „stabilnych” demokracjach jak Niemcy. Wystarczy proste zalecenie aby w przypadku jednoczesnego występowania kilku chorób wpisywać inne, nie COVID. Dużo zależy też od wydajności służby zdrowia, tego czy był wyraźny pik zachorowań czy epidemia rozwijała sie powoli itd. Z tych powodów analiza na bazie oficjalnych zgonów jest niemal niemożliwa.
Ale fałszowanie zachorowalności jest znacznie trudniejsze bo można je łatwo weryfikować przy pomocy modelowania matematycznego. I zauważyłem coś bardzo, bardzo ciekawego. Od 17-go do 23-go przyrost zachorowań na Białorusi szła niczym po sznurku. Aby zobaczyć czy jest lepiej czy gorzej musiałem zwiększyć dokładność obliczeń. Wcześniej było całkiem wyraźne zwalnianie tempa rozwoju epidemii , a ostatnio na tydzień to przystopowało. Zbyt „gładko” co jest równie podejrzane jak początkowe dane z Białorusi które miały sie do modeli niczym pięść do oka. Albo mamy tam jakąś anomalię albo fałszują tak aby dane za bardzo nie odbiegały od tego co mogłoby być naprawdę.
Mirosĺaw
25 maja 2020 o 14:45A czy ktoś normalny wierzy w ,,pandemię koronawirusa,,?? Chyba tylko naiwni!!!