22 grudnia 2021 rozpoczął się załadunek paliwa jądrowego do reaktora drugiego bloku energetycznego białoruskiej elektrowni jądrowej w Ostrowcu (Grodzieńszczyzna).
Jak podała służba prasowa Ministerstwa Energii, pierwszy zespół paliwowy został umieszczony w rdzeniu reaktora o godz. 10:11 22 grudnia. Procesowi załadunku przyglądał się premier Białorusi Roman Gołowczenko.
W sumie do reaktora mają zostać załadowane 163 zespoły paliwowe -571 kg paliwa jądrowego.
Załadunek paliwa jądrowego rozpoczyna fizyczną fazę rozruchu drugiego bloku. Gdy paliwo zostanie umieszczone w rdzeniu, rozpocznie się montaż i seria operacji technologicznych reaktora a potem niezbędne testy. Następnie rozpoczną się czynności związane z uruchomieniem zasilania reaktora.
Pierwszy blok energetyczny elektrowni w Ostrowcu został uruchomiony jesienią ubiegłego roku. Jednak do eksploatacji w trybie przemysłowym został włączony dopiero w czerwcu tego roku. Po kilku tygodniach, 12 lipca blok energetyczny został odłączony od sieci w trybie awaryjnym. Okazało się, że gwałtownie spadła moc reaktora, należało wymienić jeden z elementów systemu turbogeneratora.
W ciągu ostatnich 3 miesięcy w elektrowni naprawiano uszkodzenia powstałe w pierwszym okresie krótkiego czasu eksploatacji.
Uruchomienie drugiego bloku energetycznego planowane jest na 2022 rok.
W Ostrowcu (obwód grodzieński) powstała pierwsza białoruska elektrownia jądrowa z dwoma reaktorami WWER-1200 o łącznej zainstalowanej mocy elektrycznej 2400 MW. To projekt rosyjsko-białoruski, generalnym wykonawcą jej budowy jest Atomstrojeksport (część Rosatomu).
Od początku realizacji tej inwestycji sytuację komplikuje brak dostatecznej transparentności i dwuznaczność intencji jej wykonawców. Kluczowym pytaniem pozostaje kwestia opłacalności tego projektu, szczególnie w kontekście rosyjskiego kredytu oraz brak realnych możliwości eksportu energii na rynki sąsiadujących z Białorusią państw UE, co od zainicjowania projektu było jednym z jego kluczowych, choć nie wprost zadeklarowanych celów.
W 2017 roku litewski Sejmas uznał, że białoruska elektrownia jądrowa jest niebezpieczna i stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego, środowiska i zdrowia ludzi. Rząd litewski twierdzi, że podczas budowy stacji nie spełniono wymogów bezpieczeństwa i ochrony środowiska. Białoruś kategorycznie odrzuca oskarżenia.
ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!