
Rosyjska flaga w machowskiej szkole średniej. Zdjęcie: strona internetowa szkoły
Jak oswoić obywateli z myślą, że nie żyją w suwerennym państwie, ale są częścią „ruskiego miru”? Zadbały o to władze graniczącej z Rosją Mohylewszczyzny, zaopatrując wszystkie placówki edukacyjne w regionie w rosyjskie flagi.
Na każdą szkołę przypada po dwie flagi trójkolorowe (biało-niebiesko-czerwone).
Niezależne kanały donoszą, że w grudniu 2024 r. wszystkie szkoły w regionie otrzymały polecenie nabycia zestawu flag, które mają uświetniać wydarzenia szkolne i państwowe, odbywających się na terenie placówki.
Jak podaje „Witebsk.Info”, plan jest taki, że zostaną one zainstalowane w holu każdej szkoły na postumencie wraz z oficjalną czerwono-zieloną flagą państwową Republiki Białoruś.
Dziennikarz z „Naszej Niwy” podszywając się pod zatroskanego obywatela zadzwonił do mohylewskiego ratusza, do komórki odpowiedzialnej za zakup materiałów propagandowych.
Na pytanie, po co na Białorusi flagi rosyjskie, usłyszał taką wyczerpującą odpowiedź;
„Kupiliśmy flagi przed wyborami: białoruskie i rosyjskie” — tłumaczył urzędnik (chodzi o wybory prezydenckie ze stycznia 2025 roku). — Po co rosyjskie? Jak to po co? Jesteśmy przecież braćmi — usłyszał dziennikarz.
Dalej urzędnik wyjaśnił, że w szkole znajdował się lokal wyborczy, wówczas po raz pierwszy wywieszano flagi.
W naszym kraju, nie wiem jak to poprawnie powiedzieć… Rosja i Białoruś to dwie jedności. Dlatego to wszystko musi być. Zresztą 2 kwietnia będziemy świętować Dzień Jedności Narodów Białorusi i Rosji. Chodzi po prostu o to, żeby mieć je (flagi) pod ręką, żeby później nie trzeba było biegać, kombinować i szukać.
ba na podst. nashaniva.com/ t.me/vitebsk_info
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!