Niezależni obserwatorzy alarmują o masowych przypadkach zmuszania do udziału w przedterminowym głosowaniu w wyborach do Izby Reprezentantów – do izby niższej białoruskiego parlamentu. Już pierwszego dnia głosowania, obserwatorzy z kampanii „Za uczciwe wybory” udokumentowali fakty stosowania przymusu uczestnictwa w głosowaniu – informuje agencja BelaPAN.
Według obserwatorów, 6 września miało miejsce masowe głosowanie studentów Białoruskiego Państwowego Uniwersytetu Technicznego w lokalu wyborczym №549, znajdującym się budynku uczelni. Studenci przybywali tam w zorganizowanych grupach razem z wykładowcami w czasie zajęć. Jak powiedzieli obserwatorom, zostali „poproszeni” o wzięcie udziału w głosowaniu przedterminowym.
Według obserwatorów, w lokalu tym, pierwszego dnia zagłosowało 785 osób spośród 1 028 znajdujących się na listach. Oznacza to, że zagłosowało 76 proc.
„Nawet członkowie komisji wyborczej nie byli na to gotowi, a w informacji podanej tuż po zamknięciu lokalu wyborczego zmniejszyli liczbę głosujących do 636” – poinformowali niezależni obserwatorzy.
Inny przypadek – do lokalu wyborczego № 688 w Partyzanckim Okręgu wyborczym №110 funkcjonariusze milicji doprowadzili na głosowanie 75 osób odbywających karę w kolonii karnej.
Zachęcamy do komentowania materiału na naszym oficjalnym fanpage’u:https://www.facebook.com/semperkresy/
Kresy24.pl
1 komentarz
bjd
7 września 2016 o 13:10Kto się dziwi takiej „normalce”??