W Rosji centra zatrudnienia zaczęły oferować usługi kontraktowe w armii osobom poszukującym pracy. Za dwukrotną odmowę podjęcia pracy w wojsku, dana osoba przestanie otrzymywać świadczenia. Poinformował o tym portal Baza w Telegramie.
Przydziały do służby kontraktowej zaczęto wydawać od chwili nawiązania przez Ministerstwo Pracy kontaktów z lokalnymi urzędami rejestracji i poboru do wojska. Z kolei Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej publikuje swoje oferty pracy na portalu „Praca w Rosji”, centra zatrudnienia pobierają te oferty pracy i przekazują je kandydatom.
„Niedawno ujawniono przypadek w obwodzie nowosybirskim: tam wnioskodawca złożył wniosek o program przekwalifikowania, aby za darmo nauczyć się zawodu psychologa, ale otrzymał skierowanie na rozmowę kwalifikacyjną do wojsk piechoty” – czytamy w komunikacie.
W publikacji wskazano, że specjalizacje mogą być różne: radiotelegrafista, piechur, kierowca czołgu i inne – zależy to od potrzeb okręgowego urzędu rejestracji i poboru do wojska. Jednocześnie mogą oferować jedynie specjalizację wpisaną w dowodzie wojskowym wnioskodawcy. Możesz odmówić, ale jeśli zrobisz to dwa razy, urząd pracy wykreśli osobę z rejestru i przestanie z nią współpracować. W przypadku pierwszej odmowy, to samo stanowisko nie zostanie zaoferowane.
„Obecnie centra zatrudnienia oferują także mieszkańcom Centralnego Okręgu Federalnego pracę w charakterze „pracowników ogólnych” w obwodzie kurskim: kopanie rowów i usuwanie gruzu po ostrzale. Pracodawca oferuje 8-10 tysięcy rubli dziennie i umowę na dwa tygodnie, a także wyżywienie i zakwaterowanie” – informują media.
Ekspert kontrwywiadu wojskowego Mychajło Prytuła opowiedział, jak może wyglądać nowa mobilizacja w Federacji Rosyjskiej. Według niego Federacja Rosyjska traci miesięcznie 40 tys. żołnierzy, ale jeśli w Rosji zostanie ogłoszona mobilizacja, władze będą starały się, aby ominęła ona Moskwy i Petersburga.
Z kolei, dyrektor Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy Kiryłł Budanow powiedział niedawno, że w 2025 roku Kreml będzie zmuszony albo zaprzestać wojny z Ukrainą, albo przeprowadzić nową mobilizację.
Według niego Putin będzie próbował odłożyć tę decyzję do ostatniej chwili, gdyż obawia się niestabilności politycznej w przypadku ogłoszenia nowej mobilizacji na dużą skalę.
Opr. TB, t.me/bazabazon
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!