Tajne posiedzenia, sekretne plany i międzyresortowe szkolenia. Rząd w Rydze przygotowuje się do godziny „X”.
Z powodu napiętej sytuacji międzynarodowej na tajnych posiedzeniach nie tylko aktualizuje się dokumenty dotyczące obrony kraju. Prowadzi się też ćwiczenia dla pierwszych osób państwa na wypadek wojny.
Według przedstawicieli rządu, Łotwa jest przygotowana do różnych scenariuszy hybrydowych. Za zamkniętymi drzwiami omawiane są plany obrony z uwzględnieniem zmieniającej się sytuacji. Plan obrony kraju jest jest już zaktualizowany, wraz z nim – szczegółowe plany operacyjne.
– Rząd bierze na siebie odpowiedzialność za sytuację, rząd omawia podobne kwestie, są prowadzone różne ćwiczenia pomiędzy ministerstwami – uchyla rąbka tajemnicy Janis Janis Kažocinš, były szef Satversme – Biura ds. Obrony.
Zgodnie z nieoficjalnymi informacjami, w tajnych ćwiczeniach wzięli też udział niektórzy parlamentarzyści.
Kto do kogo powinien dzwonić w razie godziny „X”, jak powinna działać łączność? To oczywiście tajemnica państwowa, którą należy chronić przed przeciwnikiem. Jednak politycy mówią, że mają klucze do tych informacji.
– Jest znana struktura, znana piramida odbioru informacji i to, w jaki sposób informacje będą przekazywane – zapewnia przewodniczący parlamentarnej komisji ds. obrony Ainar Latkovskis.
Kresy24.pl/delfi.lv
1 komentarz
dublinek1970
16 lutego 2015 o 11:46A w Polsce wystarczy spalić most i już MON unieruchomione.