Wielka Brytania nie wyśle sił pokojowych na Ukrainę bez gwarancji bezpieczeństwa ze strony Stanów Zjednoczonych. Jak podaje portal „Politico”, oświadczył to w „Radio Times” minister sił zbrojnych Luke Pollard.
Zauważył, że realizacja inicjatywy premiera Keira Starmera, mającej na celu utworzenie „koalicji chętnych”, która będzie nadzorować potencjalne porozumienie pokojowe między Ukrainą a Rosją, zależy od zaangażowania Stanów Zjednoczonych. Jest to sprzeczne z oświadczeniami Donalda Trumpa, który twierdzi, że USA nie wezmą w operacji bezpośredniego udziału.
Zapytany, czy brytyjskie wojska mogłyby zostać wysłane na Ukrainę, gdyby Stany Zjednoczone odmówiły udziału, Pollard odpowiedział:
„Nie, premier jasno powiedział, że aby zgromadzić kraje europejskie i innych sojuszników z całego świata w celu przygotowania sił, które zapewnią pokój, potrzebne będzie wsparcie USA, udział USA. To rozmowa, którą odbył z prezydentem [Trumpem – red.] w Gabinecie Owalnym. To trwający dialog, który prowadzimy”.
Keir Starmer wypowiedział się na ten temat podczas czwartkowego spotkania ministrów obrony z blisko 30 krajów w Londynie. Głównym celem spotkania było omówienie szczegółów planu i przygotowanie „fazy operacyjnej” mającej zapewnić bezpieczeństwo na wypadek zawieszenia broni.
Pomysł takiej formuły, aktywnie wspierany przez Starmera i prezydenta Francji Emmanuela Macrona, budzi pewne pytania. W szczególności pojawiają się wątpliwości co do realizmu tej inicjatywy, jeśli nie uwzględni się tradycyjnej roli Stanów Zjednoczonych jako głównego gwaranta bezpieczeństwa europejskiego.
„Jesteśmy optymistami, że łącząc ludzi, możemy dziś pokazać naszym przyjaciołom w USA, że Europa i nasi sojusznicy zapewniają to, co… chcą zobaczyć, zwiększamy nasze wsparcie” – powiedział Pollard.
Przypomnijmy, do „koalicji chętnych” przystąpiło już ponad 30 państw, a wiele z nich jest gotowych wysłać swoje wojska na Ukrainę.
Opr. TB, politico.eu
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!