Grupa śledcza Bellingcat wykorzysta wszystkie swoje środki, aby zbadać okoliczności śmierci Witalija Szyszowa, szefa Domu Białoruskiego na Ukrainie, którego powieszono w Kijowie 3 sierpnia. Poinformował o tym Hristo Grozev, szef wydziału śledczego Bellingcat w Radiu „Echo Moskwy”.
Według niego w Kijowie są funkcjonariusze FSB, którzy zintegrowali się z białoruskimi ugrupowaniami opozycyjnymi na Ukrainie. Ta informacja „sugeruje, że jest to [śmierć Szyszowa – red.] operacja specjalna” – powiedział.
„Po pierwsze, nawet bez wstępnych informacji, powiedziałbym, że to nie jest samobójstwo. Ale nie napiszę tego, dopóki nie będziemy mieli pełnego obrazu tego, co się stało” – dodał.
Opr. TB, https://echo.msk.ru/
fot. Vvshishov/Instagram
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!