19 czerwca Aleksander Łukaszenka przeprowadzi rozmowy z Władimirem Putinem, poinformowała służba prasowa białoruskiego przywódcy. Tym razem to rosyjski prezydent pofatyguje się na spotkanie do Mińska.
Jak czytamy w komunikacie, podczas rozmów, które odbywać się będą w wąskim gronie w Pałacu Niepodległości w Mińsku (przewidziano też spotkanie w cztery oczy), przywódcy państw przedyskutują stan i perspektywy rozwoju stosunków dwustronnych, realizację wspólnych projektów, współpracę w formatach integracyjnych i międzynarodowych. Po spotkaniu Łukaszenka i Putin wezmą udział w posiedzeniu Najwyższej Rady Państwa Związkowego Rosji i Białorusi, na którym zaplanowano omówienie 10 tematów.
Między innymi podsumowanie białorusko-rosyjskiej wymiany handlowej i gospodarczej w 2017 roku, sprawozdanie rady ministrów w sprawie wykonania budżetu Państwa Związkowego Rosji i Białorusi za 2016 rok.
Podczas spotkania omówiony zostanie program skoordynowanych działań w zakresie polityki zagranicznej na lata 2018-2019.
Przewidziana jest też dyskusja na temat nowej wspólnej doktryny wojskowej Białorusi i Rosji. Temat ten zapowiedział już tydzień temu sekretarz Państwa Związkowego Grigorij Rapota po spotkaniu z Aleksandrem Łukaszenką.
– To jest temat, który wymaga szczególnej uwagi prezydentów. – Został już wypracowany na poziomie ministerstw, cytowała agencja Belta.by słowa Rapoty.
Rosyjskie media zwracają uwagę, że po kolejnych wyborach wygranych niedawno przez Putina, przywódcy sojuszniczych państw spotkali się już kilka razy, w Chinach, czy podczas otwarcia Pucharu Świata w Moskwie. Jest to jednak pierwsze spotkanie poświęcone stosunkom dwustronnym po tym, jak Władimir Putin po raz czwarty został prezydentem Federacji Rosyjskiej.
Kresy24.pl/ba
1 komentarz
bkb2
19 czerwca 2018 o 11:21To już wiemy komu mają służyć obecne igrzyska dla gawiedzi w Rosji( Mundial ) .
Putin obawia się coraz bardziej zwrotu Białorusi na Zachód… Polska odgrywa tutaj kluczową rolę bo Białoruś nie może uwolnić się od Rosji zanim nasz kraj nie wybuduje instalacji energetycznych do granic Białorusi. Są to autostrada A2, gazociąg Polska- Ukraina via Białoruś, Most Energetyczny do krajów Bałtyckich spięty z nowo budowaną elektrownią na Białorusi, ropociąg Odessa Brody Gdańsk z którego mogą być budowane odnogi na Białoruś… Wiele zależy teraz od Niemiec …Jeżeli przeforsują Nord Stream 2 cała Europa Środkowa zostanie pogrążona na wiele lat w kleszczach Rosji i Niemiec… Jeżeli jednak uda się zablokować ten szkodliwy projekt będzie to sygnał do Rosji że ma zabrać też łapy nie tylko od Ukrainy ale także od Białorusi…W tym kontekście wojna celna Trumpa z EU może pomóc czy zaszkodzi Polsce ? Myślę że Niemcy się wystraszą ponieważ ich gospodarka oparta jest na eksporcie…Polska musi szukać współpracy i innych rynków zbytu w Świecie